Luke96- Lucy...
Luke96- co ja najlepszego narobiłem!
Luke96- wiem, spieprzyłem, ale przepraszam...
Luke96- nie chciałem tego napisać...
Luke96- ja tak wcale nie uważam...
Luke96- ja poprostu...
Luke96- ugh!
Luke96- nie mogę ci powiedzieć...
Luke96- bardzo cię przepraszam
Luke96- nie musisz mi od razu wybaczać, chociaż odpisz
Luke96- boje się, że coś ci się stało...
Luke96- dobra, chyba muszę ci to powiedzieć...
Luke96- nie wytrzymam dłużej...
Luke96- ja cię kocham okej? Zawsze kiedy ze mną pisałaś siedziałem rozpromieniony. Jak zobaczyłem cię po raz pierwszy nie mogłem uwierzyć, że ktoś może być aż tak piękny. Jesteś piękna, masz niezwykłe poczucie humoru... Na samym początku uważałem cię za znajomą do pisania, lecz później kiedy zaczęliśmy pisać częściej, moje uczucie przerodziło się w coś więcej... Czasami w nocy nie spałem, bo myślałem o tobie, myślałem o tym jak wymyślałaś dla mnie nowe ksywki, o tym jak razem pisaliśmy... Skrywałem to w sobie, nikt o tym nie wie, nawet Ash, Cal czy Mikey... Poprostu zakochałem się w tobie i wkurzyłem się, że idziesz na randkę z innym... Teraz wiem, że glupio zrobiłem... Przepraszam cię za to...
Luke96- kocham cię...
CZYTASZ
KIK ✉ || L.H.
FanfictionLuke96- hej piękna :* xLucy- znamy się? Luke96- nie, ale możemy się poznać :* xLucy- słaby tekst na podryw, ale doceniam starania ~*~ Okładka wykonana przez @luvlukex ~*~ •highest note: #9 in fanfiction•