Luke96- dzień dobry ;*
xLucy- do widzienia
Luke96- coś nie tak?
xLucy- nie mam ochoty z tobą pisać...
Luke96- masz okres...
xLucy- to jest okropne...
Luke96- potrzebujesz czegoś?
xLucy- ciebie przy moim boku...
Luke96- zaraz będę ;*
xLucy- naprawdę?
Luke96- naprawdę, będę za 15 minut
Luke96- wytrzymasz?
xLucy- taak, czekam na ciebie ;*
Luke96- już wychodzę z domu x
*Lucy*
Po przeczytaniu ostatniej wiadomości, telefon odłożyłam na szafkę, a sama położyłam się na łóżku. Zwinęłam się w kłebęk i czekałam na moją żyrafkę. W sumie szczerze mówiąc, to trochę zdziwiła mnie jego reakcja. Nie wierzyłam do końca w to, że przyjdzie. Leżałam tak jeszcze chwilę w mojej piżamce, gdy nagle uslyszałam pukanie do drzwi. Zbiegłam szybko na dół. Przejżałam się w lustrze i uchyliłam drewnianą powłokę. Moim oczom ukazał się wysoki, uśmiechnięty blondyn.
-Luke! -rzuciłam mu się na szyję.
-Już jestem z tobą księżniczko... -szepnął mi do ucha po czym pogładził lekko moje plecy.
-Tak bardzo tęskniłam... -schowałam głowę w zagłębieniu jego szyi. Musiał się schylić, bo inaczej nie udałoby mi się to.
-Ja też bardzo tęskniłem... -oderwał się ode mnie i spojrzał w moje oczy. Przełożył mi kosmyk włosów za ucho, po czym złożył delikatny pocałunek na moim czole.
-Chodź do mojego pokoju... -złapałam go za rękę i pociągnęłam za sobą. Już po chwili siedzieliśmy na moim łóżku. Blondyn objął mnie ciasno ramieniem, a ja położyłam głowę na jego klatce piersiowej.
-Co chcesz robić? -zapytałam po chwili ciszy.
-Ja mogę tak siedzieć... -pocałował mnie w skroń, na co uśmiechnęłam się szeroko.
-Dobrze... -szepnęłam wtulając się w niego.
Siedzieliśmy tak chwilę, a moje powieki zaczynały się robić coraz cięższe. W końcu poddałam się i zamknęłam oczy. Nawet nie wiem kiedy zasnęłam.
CZYTASZ
KIK ✉ || L.H.
Fiksi PenggemarLuke96- hej piękna :* xLucy- znamy się? Luke96- nie, ale możemy się poznać :* xLucy- słaby tekst na podryw, ale doceniam starania ~*~ Okładka wykonana przez @luvlukex ~*~ •highest note: #9 in fanfiction•