Obudziłam się ,rano miałam taki dobry humor ,wiedziałam już ZAKOCHAŁAM SIĘ W PIEPRZONYM BORYSIE RYSKALI PONAD USZY!!
wstałam poszłam obudzić Emilkę i ubrałam się w totak jak wczoraj zrobiłam delikatny makijaż,wyszłam z emilką z domu a kiedy wchodziliśmy do szkoły podszedł TEN brunet ale raczej nie do mnie a to co powiedział bardzo mnie zdziwiło
B - Hejka, Santia,cześć emilka ,mógłbym na chwilkę porwać Santię potrzebuje z nią pogadać? - zapytał
Eb - no jasne że możesz ,leć santinka!!
- powiedziała z cwanym uśmieszkiem Emilka ,a santinka ,tylko bobera mnie tak nazywała ,Emilka dla mnie to był boberuś a ja dla niej santinka ..
S - no jasne że tak chodźmy na bok - odeszliśmy na bok kiedy zapytałam
S - to o czym chciałeś porozmawiać - zapytałam
B - dwie sprawy pierwsza , dlaczego tak się patrzyłaś wczoraj na zdjęcie moje i mojej babci a po drugie to prawda że idziesz na bal z gracjanem?? - zapytał
S - Na początku pierwsza sprawa, gapiłam się bo zobacz ,mam takie same zdjęcie tylko z moją babcią - pokazałam brunetowi zdjęcie,identyczne jakie on ma ze swoją babcią
- A druga sprawa to tak idę ,a co cię to obchodzi? - zapytałam a brunet posmutniał
B - aaa okej z tym zdjęciem ,a co nie może mnie obchodzić z kim idziesz na bal?
S - raczej nie ;)
B - dobra już tak ,nie marudź, młoda
S - Ej no weź ,ja jestem młodsza tylko o rok!! A ty z kim idziesz w ogóle na ten bal?
B - ja chyba nie idę , nie mam z kim pójsć
I już wszystko jasne pytał,bo widocznie chyba chciał iść ze mną ,w głębi duszy tak się cieszyłam ale powiedziałam
S - ale wiesz że nie musisz iść z kimś ? Ja jakbym nie poszła z gracjanem z chęcią poszłabym sama ,albo z jakąś koleżanką,przecież na kartce nie jest napisane że trzeba przyjść z kimś ,przychodzimy tam się bawić a nie zapraszać nie wiadomo kogo.
Borys na to zdanie podniósł kąciki ust i powiedział
B - jednak przyjdę,fajne masz podejście blondi!! - wykrzyknął po czym poszedł pod swoją sale bo zadzwonił dzwonek,ja poszłam również do sali ,przez resztę lekcji nic się nie działo ,wróciłam do domu ,i zaczęłam się ogarniać ,chciałam wyglądać jak najlepiej zrobiłam taki makijażI ubrałam się tak
I ubrałam do tego takie szpilki i torebkę
Wyglądałam dosłownie jak milion dolarów,pofalowałam włosy i wyszłam z domu czekałam na Gracjana który jakoś 2 minuty później był już po mnie pod domem ,jego mama nas zawoziła ,mega się cieszyłam że nie muszę iść na nogach bo strasznie mi się nie chciało..
W drodze dostałam mnóstwo komplementów od Gracjana i jego mamy ale nie przedłużając kiedy byliśmy na miejscu...
__________________________________________
420 słow ,malutki rozdział
Lovki
Xoxo
Gossip girl
~Lena <3
CZYTASZ
"NAJLEPSZY PRZYJACIEL VS WRÓG ??,,
Fanfiction- Ja też mam uczucia wiesz?? - powiedziałam wkurzona i smutna jednocześnie. Chłopak nic nie odpowiedział tylko patrzył na mnie jak wryty. postanowiłam się odezwać - Tak ja też mam uczucia jak inni..i wiesz jak to boli.. ,kiedy wszyscy mają cię za o...