( dużo wulgaryzmów ,i przekleństw)
Od razu poprawiłam włosy , i zeszłam na dół ,otworzyłam drzwi gracjanowi ,a ten mnie od razu przytulił i przywitał ciepło
G - Siemka Santuś ,ogólnie to pisałaś o nocy filmowej ,więc zaprosiłem elaize,gawrona a Emilka zabora ,ale oni będą dopiero gdzieś za pół godzinki dlatego możemy wszystko przygotować. - usmiechnał się serdecznie staliśmy przy wejściu i specjalnie przeciągał z zdejmowaniem butów ,bo wiedział że obok czai się Borys ,uwielbiam Gracjana i jego bezbłędne aktorstwo (xd) postanowiłam ,zrobic tak aby przedłużyć nasz pobyt obok Borysa ,nie będzie mnie śmieć pierdolony oszukiwał,
S - gracek ,chcesz kakao ,bo idę sobie zrobić też chcesz to chodź - pociągnęłam go za dłoń i zaprowadziłam do kuchni, i wyszeptałam do ucha
S - Gracjan idę do Natana,wyjaśnić mu że robię z wami noc filmową , i coś palnę żeby ten śmieć był zazdrosny. - opowiedziałam gracjanowi kilka szczegółów a on przytaknął lekko głową
G - dobrze to leć - posłał mi lekkiego całusa w powietrzu
Kiedy podeszłam do Natana,zobaczyłam tym razem Borysa a obok tego no nome ,który już się nie opierał o Borysa.
S - Natan ,jakby co ja robię noc filmową ,i przyjdzie jeszcze Eliza,gawron i zabor okej? - spytałam i specjalnie się uśmiechnęłam aby zrobić temu gnojkowi siedzącemu obok Natana zrobiło się głupio.
N - pewnie ,niech zgadnę ,gawron z Eliza ,Emilka z zaborem a ty z greckiem nie prawdaż? - zapytał ,i najwidoczniej wyczuł że zrobiłam to specjalnie ,to Natan ,kocham go ,zawsze wie co zrobić w danej sytuacji.
S - yes,of course - odparłam ,głosem naszej baby od Anglika. Kiedy nagle odezwał się ten gnój
B - Santia co to ma znaczyć? Powiedziałem ci że przyjdę to co ty odwalasz? - zapytał ,ja naprawdę ,pomimo tego że za nim szaleje ,nie wiedziałam czy on udaje czy jest naprawdę taki głupi. Odezwałam się
S - ty jesteś taki głupi czy tylko udajesz?co? - spytałam z powagą
B - pytam się co ty odwalasz?
S - Co ja odwalam ? TO JA SIĘ POWINNAM ZAPYTAC CIEBIE CO TO ODPIERDALASZ IDIOTO ,TA TWOJA CHWILA ,TERAZ TO PRAWIE 1,5 GODZINY ! NIE BĘDE NA CIEBIE CZEKAĆ ZWŁASZCZA ŻE PRZED CHWILĄ PRZYTULAŁEŚ SIĘ Z DZIEWCZYNĄ ,KTÓREJ NAWET NIE ZNAM ,NIE WIEM KIM JEST ,A TERAZ BĘDZIESZ MI ROBIŁ WYRZUT CO JA ODWALAM ,CHŁOPIE WEŹ SIĘ LECZ LEPIEJ ,BO CHYBA SKLEROZY DOSTAŁEŚ IDIOTO JEBANY! JESLI ZA PIĘC MINUT ONA I TY NADAL TU BĘDZIECIE TO MOŻECIE SIĘ POŻEGNAĆ JUŻ ,BO CIEBIE WYCIĄGNE SIŁĄ A TEGO NO NAMEE ( czytaj: noł nejma)
WYPIERDOLE W KOSMOS ,A MOGE JEJ TAJ WPIERDOLIĆ ŻE WŁASNA MATKA JEJ NIE POZNA ,jak wolisz - powiedziałam już spokojniej ,ale po chwili dodałam.
S - A TERAZ WYNOŚ SIĘ RAZEM Z NIĄ! CIEBIE DO RESZTY POJEBAŁO ,PRZYPROWADZAC OBCĄ DZIEWCZYNĘ DO MOJEGO DOMU ! wypierdalaj z twoją niunią i nie pokazuj mi się więcej z nią na oczy ! - rzuciłam po czym wstałam i podeszłam do Gracjana przybiliśmy żółwiki a ja zobaczyłam na oscież otwarte drzwi w których stała cała paczka i patrzyła na mnie jak na debila,dosłownie. Przywitałam się z nimi ,i poszliśmy na góre ,jak się okazało wszystko słyszeli ,opowiedziałam im trochę co się stało ,a oni jak to oni zaczęli komentować.
E - Jezu co za dupek! - wykrzyczała moja przyjaciółka
Gw - tego to ja ,się nawet po nim nie spodziewałem. - rzucił gawron
Aż nagle odezwałam się z pytaniem
S - ej a ktoś z was kojarzy tą ,typiarę czy to naprawdę jakiś no name? ( Czytaj: noł nejm)
Gw - obawiam się że to drugie niestety -
Odparł zasmucony Marcel
S - kurwa,a ja głupio się zakochałam - po policzku spłynęła mi łza ,a wszyscy mnie przytulili ,pocieszali mnie oglądalismy filmy ,i gdzieś około 3 poszliśmy spać ,byłam im wszystkim mega wdzięczna za to że mnie tak mocno wspierali .Borys pov
Naprawdę wiem że macie mnie za pierdolonego śmiecia a ja wam powiem wszystko co się działo ,grałem kilka rund z Natanem aż wparowała jakąś typiarą ,Natan mówił że to jakaś jego koleżanka ,oparła o mnie głowę a ja ją odpychłem i spytałem
B - co ty ODPIERDALASZ? Przestań się o mnie opierać ! - rzuciłem ,na co ta jeszcze bardziej się przysunęła ,minęło kilka minut aż usłyszałem dzwonek i rozmowę Gracjana i Santi ,myślałem że mnie coś weźmie ,i zpuszcze mu lanie tam nam miejscu ,kiedy Santia ,zaczęła się na mnie wydzierać,ja już wiedziałem,wiedziałem że ona widziała jak ta laska się do mnie kleiła ,tylko pewnie nie widziała jak ją odepchnałem,wiem że trochę zjebałem ale ja naprawdę nie chciałem ,Natan wypuścił nie ,wypierdolił siłą tą typiarę za drzwi, po czym powiedział
N - sorry ,stary ja nie wiedziałem że ona tak zrobi ,i przy okazji ty za drugim razem jej nie odpchnąłeś więc to twoja wina ,idź już do domu Borys,nikt ,w tym i ja nie chcę cię tu widzieć - powiedział a moja serce pękło na milion kawałków w tamtym momencie wyszłem i zacząłem biec w stronę mojego domu ,kiedy tam dotarłem ,rzuciłem moją kurtką o podłogę i pobiegłem do pokoju,zacząłem płakac jak małe dziecko,tak dokładnie wyłem jak małe pierdolone dziecko ,zjebałem ,już wiedziałem że ona specjalnie zaprosiła Gracjana ,Santia zawsze miała plan , zawsze... ,naprawdę zjebałem przytulałem się z jakąś typiarą na oczach miłosci mojego życia ,jestem totalnym debilem.. położyłem się na łóżku,chciałem porwać ją w ramiona , przytulić,ale wyobraziłem ją w sobie płaczącą ,a to wszystko przez ze mnie ,ja w tamtym momencie chciałem tylko ją przytulić tylko jej się wygadać ,ale ona nie chciała ,ona mnie nienawidzi..
Co ja zrobiłem... Straciła do mnie zaufanie ,jakim ja jestem debilem , podeszłem do lustra ,a odbicie było ochydne ( w realu to nie prawda)
Ochydne dosłownie ,delikatnie przekrwione i podkrążone oczy plus do tego kaptur na głowie ,wyglądałem naprawdę obrzydliwie ,serio ,płakałem ,długo jeszcze po tym, ale w końcu gdzieś o 1 w nocy się uspokoiłem ,zasiedłem do mojego pamiętnika i zacząłem pisać
___________________________________________
Drogi pamiętnikuZjebałem ,potężnie ,straciłem zaufanie mojej miłosci życia...
Jestem takim debilem
Zastanawiam się czy ktokolwiek by się przejmował tym jakbym odszedł z tego świata...
Zastanawiam się czy to co zrobiłem to moja wina...
Ale raczej tak...
Jest mi tak przykro..
Chcę ją przytulić porwać w swoje ramiona, chce żeby była przy mnie ,ale jej przy mnie nie ma... Dlaczego?
Bo musiałem wszystko popsuć kiedy było tam zajebiście ,wszystko nagle się rozjebało przeze mnie
Wiem że zjebałem ale ,to naprawię , chodźmy skały srały zrobię wszystko aby ,mi wybaczyła , zrobię wszystko..
Obronię ją przed każdym niebezpieczenśtwem ,pocałuje kiedy będzie sobie tego zyczyła,przytulę kiedy będzie tego potrzebowała
Już teraz wiem jedno
Zrobię dla niej absolutnie wszystko..
I zrobię wszystko żeby mi w to uwierzyła
I wybaczyła każdą głupotę...BORYS.R
___________________________________________to co napisałem w moim pamiętniku było prawdą 100% prawdą,odłożyłem długopis ,i położyłem się spać ,było mi tka źle ,ale w końcu,gdzieś około 3,4 poszłem spać...
--------------------------------------------------------------
1108 słów ,jeden z dłuższych
Osobiście to mój drugi ulubiony rozdział ,mega mi się podoba
Czy Santia wybaczy Borysowi?
Jak potoczy się ich relacja ?
Tego dowiecie się w następnych częściach
To tyle
Lovki
Xoxo
Gossip girl
~Lena <3
CZYTASZ
"NAJLEPSZY PRZYJACIEL VS WRÓG ??,,
Fanfiction- Ja też mam uczucia wiesz?? - powiedziałam wkurzona i smutna jednocześnie. Chłopak nic nie odpowiedział tylko patrzył na mnie jak wryty. postanowiłam się odezwać - Tak ja też mam uczucia jak inni..i wiesz jak to boli.. ,kiedy wszyscy mają cię za o...