E+W (2)

264 10 0
                                    

Emilka pov
Obudziłam się ,rano bardzo wypoczęta ,kiedy już miałam wstawać ,poczułam ciężar i kiedy się rozejrzałam zobaczyłam Wiktora leżącego obok mnie,na ten widok się uśmiechnęłam i podeszłam do szafy aby wybrać sobie jakiś outfit dziś postawiłam na zwykłe szare dresy ,czerwony top i na to czarną rozpinaną,pożyczoną od santuski. Kiedy już miałam zasiąść do mojej toaletki ,odezwał się głos
Z - dzień dobry bober,jak się spało? - spytał z troską w głosie
Eb - a dzień doberek spiący królewiczu ,mega dobrze , szczególnie z takim przystojniakiem obok siebie - zaśmiałam się po czym usiadłam do toaletki.
Z- no a jak- również się zaśmiał
Z - czemu się malujesz? - spytał trochę poddenerwowany?
Eb - bo muszę - odparłam ,przy tym westchniając
Z - wcale nie musisz ,jesteś śliczna bez makijażu. - powiedział a mi zrobiło się miło ,choć moja grupka zawsze mi to powtarza ( oczywiście santusia najbardziej) ja tego nie widzę .
Wiktor wstał i poszedł się ogarnąć ,ja przy tym zrobiłam ,taki makeup no makeup bo nałozylam tylko
Korektor pod oczy, bronzer w sticu na kości policzkowe ,róż na policzki i nos ,puder pod oczy , rozświetlacz tylko na nos ,odrobinę żelu na brwi,delikatnie musnęłam rzęsy maskarą ,i nałozyłam bezbarwny balsam na usta.
Kiedy już byłam w pełni ogarniąta ,zobaczyłam wszystkich siedzących w salonie ,oprócz Santi która pichciła coś w kuchni,gotowała fenomenalnie , dlatego fucha kucharza w ,,naszym,, domu padła właśnie na nią.
Dziewczyna kiedy mnie zobaczyła od razu się usmiechnęła i przywitała mnie miło i ciepło. Ale czułam trochę ,że uśmiech był fałszywy.
S - hejcia boberuś,jak się spało? - zapytała a ja podeszłam i ją przytuliłam.
Wiedziałam że naprawdę się starała ,ale ja już na starcie wywynioskowałam że przecież musiała spać z Borysem który tak ją zwyzywał. Biedna. Dziewczyna odwzajemniła uścisk po czym zawołała wszystkich do stołu ,wszyscy usiedliśmy a santia zrobiła nam taki ,,a'la szwedzki stół,, bo mieliśmy pieczywo,jajecznicę , sałatkę, grzanki i inne rzeczy ,wszyscy pochwalili jedzenie santuski, włożyłyśmy z santią wszystkie talerze i sztuczce do zmywarki ,po czym poszłam do salonu na kanapę,Santia nie przychodziła z dobre 10 minut a kiedy się obróciłam zobaczyłam santię uśmiechającą się do telefonu , pisząc z kimś ,od razu na starcie spytałam bo domyslałam się z kim tak zachłannie pisze.
Eb - i co? Umówiliscie się już na randkę?! Proszę powiedz że tak - na co zaczęłam piszczeć.
S - Bobi,spokojnie to tylko przyjacielski wypad do kina narazie - po czym się do mnie uśmiechnęła.
Eb- masz rację na razie - i mrugnęłam do niej okiem .
Widziałam tylko minę zazdrosnego Borysa ale nie zwracałam na to uwagi,, resztą Santia też .
Przez resztę dnia nic ciekawego się nie działo spędziłam trochę czasu z Santyjką ,i popisałam z Wiktorem ,pisałam z nim tak do 23 ale w końcu ,poszłam się umyć ,przebrać w piżamkę ,i zawołałam santię po czym włączyłyśmy sobie nasz ulubiony serial zaraz po gossip girl ,czyli Ginny i Georgia. Obejrzałyśny parę odcinków ,po czym Santyjka zawinęła się już do pokoju a ja tylko odpisałam Wiktorowi dobranoc ,i poszłam spać...
(Ogólnie następny rozdział będzie mega Cure serio ,wsensie ja tka uważam)
--------------------------------------------------------------
500 słów
Hejjja
Dziś taki zwykły rozdział ,bo następny to już będzie mocniejszy ,więc taki wiecie narazie robię wam calm down
A tak to tyle
Buzka
Xoxo
Gossip girl (Blair waldorf<33)
~Lena <3

&quot;NAJLEPSZY PRZYJACIEL VS WRÓG ??,,Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz