"NAJLEPSZY PRZYJACIEL VS WRÓG ??,,

*30*

Santia pov

Rano obudziłam się bardzo wypoczęta wiedziałam że to zasługa tego bruneta obok mnie. Nagle przypomniałam sobie że dziś mam wyjście do kina z mikołajem. Więc szybko przebrałam się w swoje rzeczy, uczesałam włosy i poprawiłam makijaż kosmetykami które porzyczyła mi bobera. Pobiegłam na dół, wzięłam swoje rzeczy i nim mrugnęłam już jechałam z Natanem w aucie. Zadawał mi mnóstwo pytań na temat mikołaja a ja je zbyłam i wgapiałam się w przepiękny widok za oknem.
Chwyciłam za telefon i zobaczyłam godzinę była 11?
Umówiłam się z mikołajem na 16 więc miałam sporo czasu dowiedziałam się również że o 15 do Natana przychodzi Borys więc idealnie się składa.
Byłam dosyć zmęczona dlatego gdy weszłam do domu szybkim krokiem ruszyłam szybko się umyć i przebrać w dres.
Kiedy to zrobiłam była już 12 rzuciłam się na kanapę i zaczęłam grać sobie z Natanem w Fifę. Wiem wiem pomyślicie sobie że dziewczyna i FIFA? Tak lubię w nią grać. Ruszyłam do pokoju zaczęłam się szykować.

Założyłam wcześniej przygotowaną sukienkę nie mówiłam wam ale po wyjściu do kina idziemy do restauracji a potem do niego do domu.
Wyprostowałam włosy chciałam żeby makijaż zrobiła mi Emilka ale ona pojechała z zaborem do jego domu. Musiała radzić sobie sama i to mi wyszło wsumie.

Była 15 dlatego wiedziałam że Borys już jest posiedziałam chwilę w telefonie i spakowałam torebkę i zeszłam po schodach Borys patrzył na mnie jak zahipnotyzowany identycznie jak Natan no może trochę bardziej. Uśmiechałam się do telefonu i już widziałam kontem oka jak obojga robią niesmaczną minę. Podeszłam do kuchni i nalałam sobie szklanki wody wypiłam całą i odstawiłam do zlewu ,nie minęła sekunda a już zadzwonił dzwonek do drzwi. Natan otworzył a w drzwiach stał mikołaj , widziałam jak Borys już tam powoli tracił cierpliwość,niby nie powinnam tak robić ale w głębi duszy cieszyło mnie to naprawdę mnie to cieszyło.
Wyszłam z domu i ruszyłam do auta mikołaja
(Skip time)
Na ,,randce,, bo tak on stwierdził bawiłam się świetnie serio i w restauracji było fajnie i w kinie było równie mega ale nie postrzegałam go jako chłopaka wiecie w celu romantycznym tylko raczej dobrego ziomka coś takiego jak Gracjan. Chociaż nie ukrywam że mikołaj jest atrakcyjny.
Byliśmy u niego w domu, poszliśmy na góre do pokoju jego , a on zamknął drzwi na klucz trochę się zestresowałam na to a on zaczął się do mnie niebezpiecznie blisko zbliżać.
Pociągnął mnie za nadgarstek, próbowałam się wyrwać ale nie mogłam zamknął mi buzie kiedy krzyczałam pomocy kiedy on oparł mnie o ścianę i na d mną dominował szeptał do mnie
M - miałem na ciebie ochotę odkąd cię zobaczyłem - po tym zdaniu ścisnął mojej uda byłam tak przerażona że totalnie nie wiedziałam co zrobić. Usłyszałam kolejny szept
M - pragnę cię.. - powiedział po czym zaczął całować mnie po szyi próbowałam się wyrwać ale nie mogłam nagle krzyknęłam na cały głos.
S - KURWA MIKOŁAJ PRZESTAŃ PROSZĘ PRZESTAŃ. - on aż odskoczył jak to wykrzyknęłam
M - idź do łazienki ochłoń i wtedy przyjdź do mnie to się zabawimy . - przez moje ciało przeszły ciarki i obrzydzenie
Kiedy dotarłam do łazienki napisałam do Borysa że mikołaj chce mnie zgwałcić i że się boje od razu kiedy wyszłam poszłam do mikołaja gdzie ten już leżał bez koszulki na łóżku ,kiedy mnie popchnął na ścianę czułam ból okropny ból. Całował mnie wszędzie serio wszędzie nie mogłam się oderwać bo tak mocno mnie trzymał kiedy do pokoju wparował Borys i Natan ,to rzucili się na niego ja stałam przerażona, kiedy ten leżał na ziemi nieprzytomny ja stałam i się poprostu gapiłam , Borys wziął mnie na ręce już nawet nie miałam siły powiedzieć że jestem za ciężka.
W drodze do auta słyszałam jak Borys powtarzał
,,rybko już spokojnie nie płacz,,
Potrzebowałam tego kiedy aktualnie siedziałam w naszym salonie przytulając się do borysa dusząc się przy tym łzami że z  tego przemęczenia zasnęłam.

Borys pov
(Ten sam rozdział co u Santi ale z perspektywy Borysa)
( Tutaj nie chce was zanudzać ale do tego momentu ze schodami)
Stałem w przedpokoju z Natanem i gadaliśmy kiedy nagle w drzwiach stanęła ona..
Była taka piękna że nie mogłem oderwać od niej wzroku patrzyłem na nią jak zahipnotyzowany.
Kiedy zobaczyłem ją wychodzącą z domu z tym sukinsynem ,nie ukrywam wkurwiłem się bardzo.
A kiedy Santia napisała tą wiadomość wkurwiłem się jeszcze bardziej nim jakaś torpeda ruszyłem z Natanem do auta nim mrugnęłam już byliśmy na miejscu kiedy weszliśmy po schodach do jego pokoju zobaczyłem go wiszącego nad blondynką bez koszulki całował ją wszędzie a ta dusiła się łzami Natan rzucił się na niego a ja ją podniosłem i zaniosłem do auta była tak roztrzęsiona że nawet nie zwracała uwagi kiedy próbowałem ją uspokoić. Kiedy dojechaliśmy do domu Kozłowskich zaniosłem Santię do salonu dusiła się łzami i mnie przytulała a ja głaskałem ją po włosach i próbowałem ją uspokoić kiedy nagle jej oddech zrobił się spokojny..
Zasnęła..
Zasnęła z tego przemęczenia..
Natan poprosił mnie abym zaniósł ją do jej pokoju ,jak powiedział tak też zrobiłem.
Położyłem ją na łóżku, chwyciłem za płyn micelarny i wacik i zmyłem jej już rozmazany makijaż a wiedziałem jak to robić bo robiłem już to nie raz. Przebrałem ją w piżamę i się do niej przytuliłem
Ale  pytania krążyły po mojej głowie
Co gdyby Santia nie napisała a ja z Natanem byśmy nie wkroczyli do akcji?
Czy by mogło się stać gdyby nie my?
Co jeśli on by ją zgwałcił?
Nie dopuszczałem do siebie takich myśli i nie wiem jak ale z tego wszystkiego zasnąłem..

--------------------------------------------------------------

910 słów
O kurde co tu się zadziało?!
Jeden z lepszych napisanych rozdziałów prze ze mnie (oczywiście to moje zdanie)
Zachęcam do dawania gwiazdek i komentowania pod rozdziałami
A i mega dziękuje za 10 tyś wyświetleń
To wiele do mnie znaczy ❤️
Buzka
Xoxo
Gossip girl
~Lenka ❤️