osiemnaście ; nie zwymiotuj na moje buty

2.8K 338 54
                                    

- Mike - Michael skulił się, miał na imię Michael - nie Mike - ale odwrócił się do szefowej z uprzejmym uśmiechem. Była straszą kobietą, która zawsze była wkurzona, szczególnie na Michaela z jakiegoś powodu. Nie mogła jednak krzyczeć, byłoby to wbrew wszelkim zasadom.

- Zastępujesz panią Dove na czas jej nieobecności - oznajmiła.

Zmarszczył brwi.

- Ale...

- Żadnego ale. Jesteś jedynym nauczycielem, który nie ma w tym czasie lekcji, a jest za późno by zatrudnić kogoś na zastępstwo - warknęła. Michael westchnął, wychodząc z gabinetu. Miał zamiar unikać Luke'a, jednak będzie musiał uczyć w jego klasie.

Jeśli Dave Dove może grać w rugby, dlaczego on nie mógłby jej zastępować? Była zbyt niezdarna i niezgrabna by móc być dobrym zawodnikiem.

Gdy wszedł do sali, wszyscy uczniowie siedzieli po środku. Wszyscy? Nie wszyscy. Calum stał, przygniatając Luke swoim ciałem.

- Calum! - Clifford westchnął, krzyżując ręce na piersi. Hood uśmiechnął się niewinnie, siadając obok, jakby nic się nie stało.

Michael pomógł Luke'owi wstać z podłogi, patrząc na rysunek Caluma.

- Luke, Um...masz kutasa na twarzy - wyjaśnił niepewnie, wskazując na jego czoło.

Calum zaśmiał sie.

- Nie pierwszy raz.

Luke próbował trafić w głowę Hooda, ale w ostatniej chwili Clifford go powstrzymał.

Luke i Michael stali tak blisko siebie, że niemal się przytulali. Luke natychmiast odskoczył.

- Wytrzyj twarz i usiądź - powiedział spokojnie. Blondyn kopnął nogę Hooda, przeglądając się w oknie jak w lustrze*, wytarł twarz.

- Czy ktoś wie, co dziś będziemy robić? - Michael zapytał z ciekawością, rozglądając się po sali lekcyjnej. Chłopiec o imieniu Logan podniósł niechętnie rękę.

- Doświadczenia z nerkami - wyjaśnił.

Michael zauważył, że został napisany taki temat na tablicy.

Westchnął.

- Porozmawiam z ludźmi od dostaw - Logan wstał i opuścił salę. Clifford nie powstrzymał go nawet, po prostu usiadł przy biurku. Rozejrzał się po pomieszczeniu, widząc Hemminga rapującego słowa piosenki Caluma, Hood śmiał się. Clifford pokręcił głową; Luke mnie znienawidzi, gdy dowie się prawdy.

Do klasy wtargnęła Marty, która postawiła koszyk z nerkami, obok Clifforda. Ten, gdy tylko odwrócił się w kierunku materiałów do lekcji, wzdrygnął się.

- Kurwa...znaczy cholera.

Michael westchnął, podpierając podbródek na dłoni. Marty roześmiała się:

- Nie martw się, że jestem obok, jeśli potrzebowałbyś pomocy.

- Czy to są ludzkie nerki? - spytała niska dziewczynka.

- Nerki owieczki - od niechcenia odpowiedziała jej Marty.

Michaelowi zaczynało się robić niedobrze. Nienawidził krwi.

mr. clifford | muke | pl ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz