Wściekły Legolas wszedł do sali tronowej
- Synu,dobrze że jesteś. Chciałem z tobą porozmawiać
- Ja też
- O co chodzi? Wyglądasz na zdenerwowanego - w tej samej chwili do sali wbiegła zdyszana rudowłosa elfka
- Tauriel co się stało? - spytał przerażony król
- Co ci powiedział Legolas?
- Słucham? Jeszcze nic, ale z chęcią dowiem się o co chodzi
- Ojcze chodzi o...
- Nie! - krzyknęła elfka, po czym zakręciło jej się w głowie po krótkim lecz wyczerpującym biegu i oparła się o kolumnę
- Tauriel - powiedział przerażony książę podbiegając do niej - co się dzieje?
Nie mów - spojrzała na niego błagalnym wzrokiem
- Legolasie, co chciałeś mi powiedzieć - spytał Thranduil
- Chodzi o Tauriel, ostatnio się źle czuła, a teraz, no sam widzisz, prawie zemdlała. Martwię się o nią - elfka spojrzała się na niego z wdzięcznością
- Moje dziecko - zwrócił się król do Tauriel - dlaczego nie chciałaś, abym o tym wiedział?
- Bo wiedziałam, że będziesz mi znów kazał leżeć w łóżku, i że szybko nie wrócę na swoje stanowisko
- Tauriel chcę, abyś w pełni wyzdrowiała, a teraz Legolasie odprowadź ją do komnaty i pójdź po uzdrowicieli.
Elf wziął pod rękę ukochaną i zaprowadził do jej sypialni
- Dziękuję, że nic nie powiedziałeś - powiedziała elfka wchodząc do komnaty
- A mogę wiedzieć czemu miałem nic nie mówić?
- Bo jakby się o tym dowiedział to zacząłby szukać dla ciebie żony, a ja bym tego nie zniosła. Proszę Legi obiecaj, że nic mu nie powiesz
- Obiecuję - elfka się uśmiechnęła, jednak nie wyglądała za dobrze. Była strasznie blada i spocona. Legolas przyłożył rękę do jej czoła
- Tauriel jesteś cała rozpalona idę po uzdrowicieli
- Lego... - elfka straciła przytomność i upadła na ziemie. Legolas szybko przy niej uklęknął i zaczął wołać o pomoc. Po chwili pojawili się uzdrowiciele z Thrnaduilem
- Co się stało? - spytał uzdrowiciel
- Jak byliśmy w sali tronowej to było jej słabo, a gdy wróciliśmy d komnaty była, a raczej jest strasznie blada i rozpalona - wytłumaczył załamany elf - co jej jest?
- Musimy ją zbadać, ale chcę spytać się o jeszcze jedną rzecz. W jakim stanie Tauriel przybyła do sali tronowej
- Była zdyszana, bo biegła - odpowiedział król
- Prawdopodobnie to z przemęczenia, jest jeszcze słaba na jakikolwiek wysiłek, ale musimy mieć pewność.
Legolas z Thranduilem opuścili komnatę i usiedli na korytarzu. Po zaledwie godzinie medycy wyszli z pokoju elfki.
- Nic jej nie będzie to tylko przeziębienie, ale co do utraty przytomności to moja teoria się sprawdziła. Jest zbyt słaba.
- Zajmiemy się nią - powiedział Thranduil. Legolas był zdziwiony jego słowami "zajmieMY", ale nie chciał nic mówić, aby tego nie popsuć
*************************************************************
Same nudy. Nocowałam u legolas_myluv i nie spałyśmy całą noc, dlatego moja głowa aż pulsuje od tego myślenia.Następny rozdział już prawie w gotowości,ale na pewno pojawi się jutro miłego czytania :D
- Tauriel
CZYTASZ
Miłość przezwycięży wszystko, nawet śmierć
FanficCzy Legolas i Tauriel są tylko przyjaciółmi, czy wyjdzie im bycie razem i czy Thranduil im na to pozwoli? Zapraszam do czytania o przygodach dramatycznych i romantycznych o Legolasie i Tauriel :D okładka: @WIKTORIA12304 Najwyższe notowania: #10 10.0...