Minęło 2 miesiące od porodu Tauriel, elfka leżała na łóżku w objęciach swojego Księcia, trzymając synka na rękach
- Ma twoje oczy - szepnął Legolas mocno ją przytulając i patrząc na swojego potomka, który bawił się włosami jego ukochanej.
- Tak, ale po tobie ma włosy. Będzie takim samym niezdarą jak ty - odpowiedziała
- Jak to niezdarą?
- No wiesz, przez ciebie prawie zginęłam, nie wiem czy będziesz odpowiednim opiekunem dla Eärendila - odpowiedziała udając niepewność
- O ty... - nachylił się nad nią i chciał pocałować, lecz maluch zaczął się wiercić na rękach matki i Legolas od razu się od niej odsunął, a chłopiec się uspokoił
- Hahaha chyba się mną z tobą nie podzieli - powiedziała wybuchając śmiechem
- Zmęczony jest - szepnął Legolas wskazując na ziewającego elfa
- Jak nie przespał całej nocy to mu się nie dziwie - rzekła Tauriel podnosząc się z łóżka - wolał nas budzić i się z nami bawić
- Gdzie idziesz?
- Położyć go
- A potem? - spytał ze znaczącym uśmiechem
- Wykąpać się.
Elfka udała się do kołyski synka, delikatnie go do niej włożyła i cicho zaczęła śpiewać mu kołysankę. Legolas dalej leżąc na łóżku wsłuchiwał się w jej piękny głos. Eärendil nie długo później zasnął, a Tauriel udała się do łazienki, blond włosy elf korzystając, że jego syn śpi szybko wstał i poszedł za ukochaną, gdy wszedł do pomieszczenia ujrzał, że jego przyszła żona stoi w samej bieliźnie. Od razu ruszył w jej stronę i delikatnie przejechał palcem po jej plecach, a elfkę przeszedł przyjemny dreszcz. Legolas owinął ręce wokół jej tali i zaczął całować po szyi.
- Legi muszę się wykąpać
- To mogę ci pomóc - powiedział zdejmując jej biustonosz
- Wiesz, że się zmoczysz, więc też powinieneś zdjąć ubranie - rzekła rozpinając mu koszulę
- A może chcesz zrobić coś innego? - spytał znacząco biorąc ją na ręce
Tauriel nie odpowiedziała tylko zaczęła go całować. Elf ucieszony jej odpowiedzią skierował się w stronę łóżka, gdy ją położył, a sam znalazł się nad nią ktoś zapukał
- Kto tam? - spytał Legolas
- Twój ojciec, musimy porozmawiać
- Teraz?
- Tak! - odpowiedział Thranduil władczym tonem
Niezadowolony Książę ubrał się i wyszedł na spotkanie z Królem.
- O co chodzi?
- Musisz przyspieszyć ślub
- Ale dlaczego? Przecież ma się odbyć za pół roku, aż Eärendil podrośnie
- Dostałem ważny list od Elronda, zwołuje rade w Rivendell
- Co się stało?
- Sauron powrócił, a JEDYNY pierścień został odnaleziony. Elrond prosi byś się pojawił za miesiąc.
- Miesiąc?! -wykrzyczał
- Niestety, więc jak chcesz wziąć jeszcze ślub, to musi się odbyć jak najszybciej - po tych słowach udał się do sali tronowej
CZYTASZ
Miłość przezwycięży wszystko, nawet śmierć
FanficCzy Legolas i Tauriel są tylko przyjaciółmi, czy wyjdzie im bycie razem i czy Thranduil im na to pozwoli? Zapraszam do czytania o przygodach dramatycznych i romantycznych o Legolasie i Tauriel :D okładka: @WIKTORIA12304 Najwyższe notowania: #10 10.0...