Drużyna Pierścienia cicho siedziała w krzaka obserwując grupę orków. Dwóch z nich stało przy małym wozie, w którym była zamknięta jakaś postać.
- Legolasie, dasz radę dostrzec kto tam siedzi? - spytał Aragorn
- To kobieta - szepnął elf
- Trzeba ją uratować - warknął Gimli
Kompani chwilę obmawiali plan, po czym wyskoczyli z ukrycia i w mgnieniu oka wszystkich zabili. Książę wraz z Obieżyświatem podeszli do wozu i ujrzeli przerażoną blond włosom kobietę.
- Nie bój się, już ci nic nie grozi - rzekł uspokajająco Legolas, po czym wypuścił nieznajomą
- On zabił moich rodziców - powiedziała ze łzami w oczach
- Kto? - spytał Gandalf
- Sauron! - krzyknęła przerażona
Legolas odruchowo do niej podszedł i przytulił. Dziewczyna mocno się w niego wtuliła, a po kilki minutach całkowicie się uspokoiła.
- Jak się nazywasz? - spytał spokojnym głosem Książę
- Meril
- Jestem Legolas, to jest Aragorn, Gimli, Boromir, Sam, Frodo, Merry, Pippin i Gandalf - rzekł elf wskazując każdego z nich
- To wy jesteście tą Drużyną Pierścienia? - spytała zdziwiona
- Skąd wiesz?
- Po całym Śródziemiu rozeszła się wieść, że Jedyny Pierścień został odnaleziony i została utworzona Drużyna by go zniszczyła.
Gandalf podejrzliwie na nią spojrzał i ujrzał coś tajemniczego w jej oczach.
- Skąd jesteś? - spytał z troska Legolas
- Nie mam już domu. Armia Saurona napadła na moją wioskę i nic z niej nie pozostało - jej oczy zrobiły się szkliste
- Możesz wyruszyć z nami jak chcesz - zaproponował Książę
- Naprawdę? Mogę? - spytała nie dowierzając
- Oczywiście - odpowiedział nie pewnie Aragorn zaskoczony postawą przyjaciela.
Po chwili wszyscy już jechali w stronę Morii. Meril jechała z Legolasem mocno w niego wtulona, a jego przyjaciel z nie dowierzaniem się na nich patrzył.
Kilka godzin później zatrzymali się w lesie, by odpocząć. Hobbici zajęli się od razu przygotowywaniem jedzenia, a Gimli rozpalaniem ogniska. Legolas wraz z Meril usiedli na ziemie i żywię rozmawiali
- Gdzie była twoja wioska? - spytał elf
- Kilka mil od Isengardu.
- Przykro mi - odpowiedział smutnym głosem
Dziewczyna się uśmiechnęła i dotknęła lekko jego twarzy
- Co ci się stało? - spytała zmartwiona widząc jego siniaki
- A to nic takiego. Mały wypadek - powiedział ze śmiechem wspominając jak pokonały go kamienie.
Legolas w skrócie opowiedział dziewczynie co wydarzyło się zaledwie kilka dni temu, a ta wybuchła niepohamowanym śmiechem. Całej tej sytuacji przyglądał się Aragorn z Gandalfem
- Nie podoba mi się ta Meril. Czuje bijące od niej zło - rzekł czarodziej
- Co masz na myśli? - spytał Obierzyświat
- Nie mówi nam całej prawdy. Może i zabili jej rodziców i spalili wioskę, ale nie przeżyłaby tortur. Nawet nie wyglądała jakby była mocno zraniona. Spójrz na nią. Zachowuje się jakby nic się nie wydarzyło.
CZYTASZ
Miłość przezwycięży wszystko, nawet śmierć
FanficCzy Legolas i Tauriel są tylko przyjaciółmi, czy wyjdzie im bycie razem i czy Thranduil im na to pozwoli? Zapraszam do czytania o przygodach dramatycznych i romantycznych o Legolasie i Tauriel :D okładka: @WIKTORIA12304 Najwyższe notowania: #10 10.0...