Dacie wiarę, że Cornflower Blue zaczęło powstawać ponad dwa i pół roku temu?
Dwa i pół roku z Holdenem i Willow... trochę dziwnie czuję się z myślą, że dziś postawiłam w ich historii ostatnią kropkę po tym, ilu rzeczy mnie nauczyli, jak dużo wsparcia od nich dostałam i jak wiele z nimi przeżyłam.
Cornflower Blue to historia, która jest mi najbliższa z wszystkich, jakie dotychczas napisałam i choć ciężko jest mi ją kończyć, tak cieszę się, że możecie poznać ją w całości. Mam nadzieję, że dała Wam tyle radości, otuchy i dobrych rad, ile mnie.
Dziękuję, że towarzyszyliście mi w tej przygodzie i że tak ciepło przyjęliście tę historię 💙
Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś wrócimy do tych bohaterów, bo za bardzo się do nich przywiązałam, by tak po prostu pozwolić im odejść.
Buziaki i do następnego! 💙
Natka 💙

CZYTASZ
Cornflower Blue || [16+]
Roman d'amourHolden Hale marzył wyłącznie o dwóch rzeczach: odciąć się od przeszłości i zacząć życie z czystą kartą w miejscu, w którym nikt go nie zna. Ciche i spokojne Sunbow wydawało się idealną opcją. Jak się okazuje - pozory potrafią mylić i już pierwszeg...