──────────
CHAPTER TWENTY NINE : BURN THE PAST, KEEP THE ASHES
[ 1,5k words ]
⠀⠀⠀⠀⠀Chae wzięła kolejny łyk herbaty. Ciepło naparu delikatnie ogrzewało jej dłonie, a słodki aromat hibiskusa mieszał się z subtelnym zapachem waniliowej świecy na biurku.
Jay skradł jej szybkiego buziaka w policzek i przysunął do siebie, na co dziewczyna figlarnie zgromiła go wzrokiem, gdy przez jego nagłe ruchy o mało nie wylała swojej herbaty.
Od samego rana siedzieli w jej pokoju i oglądali filmy, zagrzebani w ciepłej, pachnącej świeżym praniem pościeli. Momentami towarzyszył im kudłaty Yong, który teraz wolał spać na ulubionym fotelu w rogu pomieszczenia.
Po paru produkcjach Marvela i wielu częściach tak ubóstwianych przez chłopaka „Szybkich i wściekłych", Chae wybrała klasyk — „Pamiętnik". Upierała się, że Jay musi w końcu obejrzeć coś prawdziwie romantycznego.
Teraz chłopak delikatnie bawił się kręconym kosmykiem jej włosów, a ona, wtulona w jego ramię, co jakiś czas komentowała to, co działo się na ekranie laptopa.
— Och, uwielbiam ten moment! — szepnęła oczarowana, patrząc, jak Noah i Allie tańczą w deszczu.
Jay, nieco zaskoczony, uniósł brew, spoglądając na jej minę.
— Taniec w deszczu, śniegu, czy gdziekolwiek indziej... Nie widzę w tym nic praktycznego — skomentował z udawanym sceptycyzmem, choć w rzeczywistości zanotował w pamięci zachwyt dziewczyny.
Chae westchnęła teatralnie, przymykając oczy.
— To nie ma być praktyczne, tylko magiczne i... romantyczne — odparła, odkładając parujący kubek na stolik.
Jay nie odpowiedział, tylko uśmiechnął się lekko. Patrzył na nią przez dłuższą chwilę, myśląc, że te proste, niewymuszone momenty z Chae zawsze wydawały się mieć w sobie coś magicznego.
— Jak dla mnie trochę przesadzona scena — rzucił złośliwie, chcąc się z nią nieco podroczyć.
— Przesadzone? — zapytała z oburzeniem, ale jej ton zdradzał, że była bardziej rozbawiona niż urażona. — Nie masz serca, romantyku od siedmiu boleści — Szybko chwyciła ozdobną poduszkę, posyłając ją w twarz chłopaka.
Nagle jej oczy rozjaśniły się, jakby wpadła na genialny pomysł. Pochyliła się i zatrzymała film, po czym zerwała się z miejsca i sprintem podbiegła do biurka.
— Co robisz? — Jay posunął się nieco na łóżku, jeszcze głębiej zagrzebując się w poduszkach.
— Film mnie zainspirował. Gdzieś mam tu notes... — mruknęła, nieco chaotycznie przeszukując biurko. — Napiszę artykuł o najbardziej romantycznych gestach. Zbliżają się walentynki, więc to idealny temat do gazetki szkolnej.
CZYTASZ
HEALING HEARTS • jay park
FanfictionJego dziewczyna odeszła z powodu nowotworu, a jej chłopak utonął na wyspie Jeju. Oboje nie potrafią odnaleźć się w nowej rzeczywistości, czując ciągły bezsens i pogłębiającą się pustkę, której nie są w stanie niczym zapełnić. Ból zbliża ich do siebi...