┊ ┊ ┊ ┊ ┊ ┊
┊ ┊ ┊ ┊ ˚★⋆。˚ ⋆
┊ ┊ ┊ ⋆
┊ ┊ ★⋆
┊ ◦
★⋆ ┊ . ˚
˚★W ostatniej chwili zabieram rękę z fiuta Ryōmena, zanim zdążę opaść na niego dupą.
Zaciskam mocno powieki i zęby, czując jak ten cholernie spory kutas boleśnie mnie wypełnia. Tracę równowagę i upadam plecami na twardy tors Sukuny..・。.・゜✭ Szkoda, że nie mam okazji przyjebać mu z główki w ryj.
Kiedy pierwsze nieprzyjemne uczucie rozpychania trochę mija zdaję sobie sprawę, czego w panice się chwyciłam.
Bicepsów Sukuny.
— Przepraszam — mamroczę, mrugając załzawionymi oczami. Natychmiast zabieram z jego muskułów kurczowo zaciśnięte na nich palce.
Zamiast tego trzymam się z całych sił poduszek. Niechętnie przygotowuję się na masakryczne ruchanko.
Mój oddech przyspiesza a mięśnie spinają się w panice, ale o dziwo nic się nie dzieje.
Sukuna zastygł w bezruchu, co jest zajebiście dziwne i niepokojące.
Chyba nawet jego chuj nie wie, czemu sexmaszyna się zatrzymała..・。.・゜✭ Brak reakcji Sukuny zawsze zapowiada najgorsze...
Jego palce wbijają się w moje rozszerzone uda, a jego ciepły, spokojny oddech muska mój kark.
Uczucie postoju jego penisa we mnie jest wkurwiające.
Nie wiem, kiedy zacznie napierdalać i to dodatkowo mnie frustruje.
Spinam się strasznie. Muszę być przygotowana, że w każdej chwili mogą zacząć się erotyczne tortury.
Relaksacyjna muzyczka dochodząca zza drzwi i ludzkie, spokojne głosy za chuja nie wpasowują się w moją sytuację.
Sukuna po kilkunastu sekundach wraca na ziemię.
Zaskakująco delikatnie obniża moje nogi. Moje stopy spoczywają ponownie za jego udami na chłodnym materiale siedziska.
Ta pozycja sprawia, że wszystkie mięśnie mnie napieprzają już teraz. Nie chcę myśleć, jak bardzo moje nierozciągnięte mięśnie będą mnie boleć po ruchanku..・。.・゜✭ Rozciągnięte będę miała za to co innego.
Puszczając mnie, Sukuna przejeżdża paznokciami po skórze moich ud. Zostają na niej długie, płytkie, czerwone smugi.
Sukuna z oschłym wyrazem twarzy nachyla się nad czubkiem mojej głowy i szepcze:
— Liczę, iż gotowaś na rozjebanie wielokrotnym orgazmem.
Sytuacja jest chujowa. Dosłownie.
Boli mnie cipa, penis jest wkurwiający, mięśnie mnie palą, jestem cała spocona i przez to kleję się do skóry Sukuny.
Ten seks to jest ostatnia rzecz, na jaką mam ochotę.
Już bym wolała zapierdalać na bieżni.
Za drzwiami ludzie spokojnie uprawiają sobie jogę, nieświadomi absolutnie niczego.Nieświadomi do czasu aż usłyszą wszelakie efekty specjalne seksu.
Nie odpowiadam Sukunie. Zaciskam wargę, by się nie poryczeć.
Sukuna z irytacją odsuwa ze swojej klaty moje spięte w długi kucyk, skołtunione włosy.
— Nie rycz mi tu. Trzeba było ważyć swe słowa, jakże słodka, wkurwiająca istoto — poucza mnie lodowatym głosem.
Z całej siły powstrzymuję wybuch płaczu.
Pociągam wilgotnym nosem.
To żałosne, że chce mi się ryczeć z powodu seksu, ale nie potrafię tego powstrzymać.
— Zatem zacznijmy, gdyż ja pierdolę kurwa mać, już dłużej mój kutas nie może czekać — zarządza bardzo zniecierpliwiony Sukuna .
Zarzuca moje włosy za swoje ramię, by podczas seksualnej masakry nie wpadały mu na mordę. I tak pewnie będą. Pochyla się i mruczy w mój policzek: — Jeśli spłyniesz, nie powstrzyma mnie to przed spuszczeniem się w tobie. Nie zamierzam odbierać sobie przyjemności skuli twego zasranego ewentualnego omdlenia.Te niby zmysłowe słowa są naładowane agresją.
Przejeżdża koniuszkiem języka po mojej kości jarzmowej aż do skroni.
Zaciskam zęby tak mocno, że aż boli mnie szczęka. Przełykam łzy.
Nie dam mu tej satysfakcji i się nie rozbeczę.
Sukuna gwałtownie obejmuje mój splot słoneczny. Przyciska moje ciało ciasno do swojej klaty. Teraz całkowicie na nim leżę.
Krzywię się, czując jego spoconą skórę ściśle przylegającą do mojej spoconej skóry, a jego fiuta jeszcze głębiej we mnie.
Palcami prawej ręki mocno chwyta za rąbek lewego rękawa haori. Wyjmuje z niego lewą rękę.
W rezultacie zamyka mnie w połach swojego haori, w uścisku swoich muskularnych łap.

CZYTASZ
༻𒆜 𝔓𝔯𝔷𝔢𝔨𝔩𝔢̨𝔱𝔞 𝔭𝔯𝔷𝔢𝔷 𝔲𝔠𝔷𝔲𝔠𝔦𝔞 𝔨𝔩𝔞̨𝔱𝔴𝔶 𒆜༺||Sukuna Ryōmen
FanfictionSukuna x fem!OC Z Gojō Satoru też coś się znajdzie. Coś, co egzystuje jako połączenie opowiadania z oneshotami. Opowiadanie nie jest pisane chronologicznie! Dramaty, słodkości, śmiech, przemoc, problemy psychiczne, wulgaryzmy, erotyka. Po incydenc...