Znowu koszmary

1.1K 65 1
                                    


   Zwlekam się z łóżka, jestem nie wyspana, w nocy miałam znowu koszmar.
Ojca pijącego wódkę w kuchni i wyzywającego matkę od najgorszych. Ja chowająca się w szafie, płacz matki i krzyki, wszystkie te koszmary są podobne.
Ojca pamiętam głównie z koszmarów, zawsze bił matkę, odszedł od nas jak miałam 5 lat .
Nigdy mnie nie uderzył, choć nie raz próbował, mama wtedy mnie zakrywała swoim ciałem i otrzymywała potężne ciosy za mnie.  Wtedy ja uciekałam aby się schować .
Zdarzało się czasem, że był miły kupował mamie kwiaty wtedy, ale przeważnie przecholował dzień wcześniej. Czasem dostałam ,jak był po wypłacie na jakiegoś loda albo batonika. Na święta jakąś zabawkę jak nie przepił całej wypłaty.
Takie mam wspomnienia po ojcu.

Wchodzę do kuchni, witam się z mamą robię sobie kakao,  mama podaje mi naleśniki z dżemem do jedzenia. Po śniadaniu ubieram się pośpiesznie, biorę lunch który przygotowała mi mama do szkoły, zarzucam plecak i się żegnam.

Mama ma dzisiaj wolne po ciężkim całym weekendzie, po południu ma się wybrać do swojej siostry mieszka od nas jakieś pół godziny drogi autobusem.

Przed szkołą witam się z Moniką i pędzimy na lekcje fizyki gdyż wybiła już godzina 9. Po lekcji  Monika idzie się spotkać z chłopakiem a ja jako, że nie mam żadnych planów idę do biblioteki. Gdy tak chodzę po bibliotece w poszukiwaniu książki do ustnej matury z polskiego którą chcę zawrzeć w mojej pracy, nagle z zajednego regału wyłnia się on.
- Cześć ,Nie chciałem cię wystraszyć, najmocniej przepraszam. Uśmiech nie schodzi mu z twarzy.
Ja:
- Czyś ty oszalał mogłam dostać zawału!
On:
- Myślałem o nas, o tym co chciałbym z tobą robić ....
Ja:
- Nie ma rzadnych nas, a poza tym masz dziewczynę.
On:
- Jak chcesz mogę z nią w każdej chwili zerwać.

Podchodzi tak blisko, że czuje jego oddech na moich ustach. Znowu mam to samo, między nogami czuje mrowienie a w brzuchu mam stado motyli.
- Wiem, że czujesz to samo i nie możesz mi się oprzeć. Zbliża tak blisko usta jak by chciał mnie pocałować. Zamykam oczy ale nic się nie dzieje otwieram je, Daniel stoi dalej wpatrzony w moją twarz i mówi:
- Poczekaj kochanie nie tak szybko, bez pośpiechu .
Daje mi buziaka w policzek i odchodzi.
Nagle się odwraca i mówi:
- Powiec tylko słowo a z nią zerwe...
- Spadaj na drzewo!
- Uwielbiam ten twój cięty język!

Odchodzi z uśmiechem na twarzy . Stoję zaskoczona i wkurzona co on sobie myśli ... Czy zerwał by dla mnie z Julią... Raczej nie, poza tym obiecałam sobie, że nigdy się nie zakocham i nie będę miała faceta. Nie chce cierpieć jak matka. Wiem, że po tylu latach, po tym co jej zrobił dalej w jakimś sensie go kocha. Widzę jak za nim tęskni, pewnie on odszedł do innej kobiety ale nigdy mi o nim nie wspomina .

Gdy dzwoni dzwonek ruszam na lekcje matmy, w klesie siadam obok Moniki. Za plecami słyszę Dagmarę.
- To jest ta suka co podwala się do zajętych facetów. I wskazuje na mnie. Monika :
- Masz szczęście, że mam zawiasy w szkole bo chętnie bym ci przywaliła. Radzę ci uważać bo poza szkołą już one nie obowiązują.
- Przestańcie się kłócić, jak chcesz wiedzieć Dagmaro nic mnie z nim nie łączy a wogóle nie jest w moim typie.
A suka to podobno taka osoba co daje prawie wszystkim facetom a ja tak nie robie w porównaniu do ciebie.

Dagmara robi się cała purpurowa.
- Jeszcze tego pożalujesz..
- Ale jej dowaliłaś ... Jestem dumna z ciebie. odzywa się Monika.
- Uczę się od mistrza, odwzajemniam uśmiech.

Lekcja przemija dosć szybko rozwiązujemy przez calą godzine lekcyjną różne zadania matematyczne . Po niej mamy jeszcze jedną matme, gografie i chemię. Zajęcia mijają bardzo szybko . Odwołali dzisiaj zajęcia sportowe podobno trener się rozchorował i dobrze przynajmniej nie będę musiała znowu oglądać Daniela.

Po lekcjach wybieram się do Moniki na film ,,Magic Mike,, gdyż Moniki chłopak nie lubi takich filmów, mówił że są babskie. W sam raz dla nas . U Moniki robimy sobie pizze w mikrofali i oglądamy film, gdy się kończy zabieramy się za naukę na jutrzejszy sprawdzian z angielskiego .

W domu witam się z mamą, wymieniamy się kilkoma słowami, tłumacze że jestem zmęczona, biorę szybki prysznic i idę spać .

Daj gwiazdkę jak się podoba :)Dziękuję, że to czytasz :)

Pragnę cię ( 1 Cz. cała )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz