Miesiąc później. ..

1K 81 1
                                    

Te dni po wyjściu ze szpitala mijały mi na ciągłych wizytach mojej przyjaciółki Daniela i Mateusza nie chciałam wracać do szkoły, więc postanowiłam z mamą, że będę miała indywidualne nauczanie w domu .

Monika chciała też zrezygnować ze szkoły ale jej zabroniłam, nie chciałam żeby przeze mnie zmarnowała swoją przyszłość. Moja mama nie lubi Daniela zabrania mi go zapraszać, jest na niego wściekła twierdzi, że on był główną przyczyną mojego zachowania i te wszystkie cięcia to przez niego . Więc spotykam się z nim po kryjomu . Narazie próbuje mu na nowo zaufać . Przez ten ostatni miesiąc do niczego oprócz przytulania nie doszło. Oczywiście przechodzą mi ciarki jak mnie przytula i mam straszną ochotę aby się z nim całować, ale najpierw chce odzyskać do niego zaufanie . Widzę, że dla niego to też tortura, ale stara się jak może ....

Chodzę dalej na spotkania z panią psycholog, dużo mi to pomogło nie tnę się od ostatniego razu . Daniel i Mateusz są przy mnie a także Monika tacy przyjaciele to skarb . Mogę z nimi pogadać na każdy temat , wychodzimy czasem wszyscy razem .

Widzę, że często zaglądają na moje ręce czy oby na pewno nie tnę się ponownie . Daniel ostatnio zaczął więcej pić, jego rodzice ciągle się kłócą i mówił, że prawdopodobnie się rozwiodą.

Daniel chodzi dalej do szkoły ale zerwał kontakt ze swoimi starymi znajomymi . Po szkole codziennie wpada do mnie chociaż na chwilę albo umawiamy się gdzieś jak jest moja mama w domu . Daniel nie lubi siedzieć w domu, bo nie chce słuchać ciągłych kłótni rodziców, a także często opuszcza lekcję aby ze mną móc dłużej poprzebywać.

Siedzę w domu, mamy nie ma, przed chwilą poszła moja nauczycielka a za chwilę ma wpaść do mnie Daniel . Po chwili słyszę dzwonek i idę otworzyć .

- Cześć  Widzę bruneta stojącego z kwiatami , uśmiecha się do mnie delikatnie ale w jego niebieskich oczach widzę jak by smutek ...
- Cześć odpowiadam , dziękuję mu za kwiaty i daje mu buziaka w policzek .

Gdy zamykam drzwi Daniel momentalnie się na mnie rzuca, zaczyna mnie całować tak łapczywie, jestem w szoku ale po chwili odwzajemniam pocałunek, boże jak mi tego brakowało, całuje nieziemsko ale nie jest to delikatny pocałunek tylko ostry. Jak byśmy za długo na to czekali . On mnie obejmuje, ja natomiast ciągne go za włosy . Jestem taka podniecona, że zaraz eksploduje. Daniel zaczyna mnie lizać po szyi, następnie po uchu i za nim, po moim kręgosłuie przebiegają ciary. A w dole brzucha czuje przyjemne mrowienie . Gdy na chwilę sie od siebie odchylamy, widzę w jego oczach smutek i wielkie porządanie, pewnie znowu był świadkiem strasznej kłótni . Nie pytam o nic, chcę mu o tym pomóc zapomnieć . Po chwili biorę go za rękę i kierujemy się na górę do mojego pokoju .

Kiedy siadam na łóżku on się do mnie przybliża i zaczyna mnie dalej całować, kładzie mnie na nim i siada na mnie okrakiem . Liże i gryzie moje ucho, co wywołuje u mnie przyjemne dreszcze , ja go macam pod koszulką po jego idealnych mięśniach . Nagle szepta mi do ucha:
- Mam na ciebie straszną ochotę, pozwól mi się kochać . Patrzy mi w oczy z zapytaniem, po czym kiwam głową, że się zgadzam . Nie pyta o więcej, ściąga ze mnie w mgnieniu oka koszulkę i zaczyna lizać i dotykać mój brzuch, gdy ściąga mój stanik i wkłada mój sutek do ust, zaczynam jęczeć . O kurwa jakie to jest cudowne, następnie przechodzi z jednego sutka na drugi, liże również jego. Jestem juz tak rozpalona, że nie mogę wytrzymać, zaczynam go rozbierać, ściągam mu koszulkę i spodnie, zostaje w samych bokserkach. Widzę po jego wybrzuszeniu na bokserkach, że również jest strasznie napalony. Zerka na moje cięcia na rękach, nie widzi żadnych nowych ran, wydaje się jak by był zadowolony i delikatnie się uśmiecha . Po czym ściąga ze mnie spodnie i wkłada palce pod moje stringi . Zaczyna pocierać moją szparke, gdy czuje że jestem już mokra, wkłada do środka dwa palce i zaczyna robić mi placówkę. Z gardła wydobywa mi się jęk . Zerka na mnie z góry ale nie przestaje widać, że się mu to podoba . Ja zaczynam się bawić jego kutasem, o boże jak on jest duży, nie wiem jak on się tam zmieścił za pierwszym razem. Pocieram go w górę i dół, on natomiast dalej wkłada i wyciąga swoje palce z mojej cipki.
- Nie wytrzymam już więcej . Szepta mi do ucha..
Po czym ściąga ze mnie stringi i wkłada swojego wielkiego kutasa w moją pochwe. Zaczynamy razem jęczeć i spać. W całym pokoju czuć zapach seksu. Daniel jeździ po mnie w przód i tył, złącza znowu nasze języki i zaczyna mnie normalnie pieprzyć, nie jest delikatny tylko o dziwo ostry, ale mi się to podoba . Po tak ostrym rżnieciu nagle czuje, pulsowanie mojej łechtaczki- dochodzę,o kurwa jakie to jest niesamowite ...
Po chwili Daniel również dochodzi wykrzykując moje imie .Jego sperma ląduje na moim brzuchu . Jesteśmy wykończeni, on wyciera chusteczką z mojego brzucha swoją sperme, po czym pochyla się na demną i składa na moich ustach delikatny pocałunek .
Daniel:
- Kocham cię, jesteś cudowna pamiętaj o tym ... Po czym zasypiamy bo jesteśmy tak wykończeni...

Po jakiś dwóch godzinach się przebudzam i budzę Daniela , wiem że za jakąś godzinę ma wrócić moja mama z pracy i lepiej, żeby go nie widziała. Ubieramy się po cichu, widzę smutek w Daniela oczach a nawet łzy ...
- Co się stało? Znowu kłótnie z rodzicami ?
- Jutro wyjeżdżam Sabrino z kraju ?
- Do kąd ?
- Do Szwecji z ojcem .
- Na jak długo ?
- Chyba na zawsze ...

Czuje przyszywajacy ból w klatce piersiowej, co jak mi to mógł zrobić .

- Tylko tyle masz mi do powiedzenia ? Po tym wszystkim . Do moich oczu napływają łzy, jak mi to mógł zrobić obiecał, że zawsze ze mną będzie ...

- Moi rodzice dostali dzisiaj rozwód, moja mama zostaje tutaj z moim bratem a ja muszę wyjechać z ojcem do Szwecji, ma tam nową pracę ... Przykro mi Sabrino .
- A ten seks nic dla ciebie nie znaczył ?
- Znaczył i to bardzo dużo, zawsze będę cię kochał ale chciałem się z tobą pożegnać. Widzę jak ciekną mu łzy po policzkach, mi pewnie też .

- Nie chcę cię znać idioto! Jak mogłeś mnie znowu tak wykorzystać, a ja cie niby kochałam.
- Chciałem się z tobą pożegnać w taki sposób , mi też jest przykro Sabrino i będę za tobą strasznie tęsknił ale nie mogę nic zrobić .
- Wynoś się z tąd nie chcę cię znać !!!
Patrzy na mnie smutnym wzrokiem, chcę podejść i mnie przytulić . Jednak ja się cofam. .
- Nie pochodź do mnie wynoś się z tąd !!!
Po czym wychodzi ...

KONIEC CZ 1. . Mam nadzieje, że się podoba ? Jak tak proszę o gwiazdkę czy miało się inaczej skończyć ? Co myślicie o takim zakończeniu pierwszej części ? Proszę pisać komentarze za niedługo kolejna część . Czy Sabrina z Danielem się jeszcze spotka czy może pozna nową miłość ... Zobaczycie już niedługo ...
Jak będzie 30 gwiazdek dodam nową część ;) wiec jak się podoba albo jesteście ciekawi kolejnej części to gwiazdkujcie , pozdrawiam wszystkich czytających :) Macie jakieś pomysły na tytuł 2 części ? Jak tak to piszcie w komentarzach ;)

Pragnę cię ( 1 Cz. cała )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz