Jest sobota, godzina 8:00. Nie, nie jestem szalona aby wstać o tej godzinie w sobotę, ale muszę. O 9:00 mam być w domu państwa Horan. Cóż, nie mam pojęcia jak dam radę unikać Nialla. W sumie to ten dom jest tak wielki, że gdyby nie Brian to nie było by to problemem.
Ubrałam się, zjadłam śniadanie i mentalnie również starałam się przygotować. Byłam punktualnie i gdy tylko zapukałam to pani Horan wciągnęła mnie do środka. Mówiła dość szybko, więc starałam wychwycić te najważniejsze informacje typu: wracam o 17:00, czuj się jak u siebie. Wyszła szybko w swoich 14 centymetrowych szpilkach a ja poszłam do Briana.
Chłopiec stał zapłakany w salonie za fotelem i patrzył na mnie z przerażeniem. Podeszłam powoli i uklęknęłam przed nim.
- "Hej nie płacz. Mam na imię Nelly i będę się tobą zajmować dobrze?" - potaknął głową. Otarłam łezki z jego polików obserwując wielkie niebieskie oczy, takie same jak miał Nialla. Wzięłam go za rączkę i zaprowadziłam do kuchni. Zrobiłam mu śniadanie bo pokazał, że nic nie jadł. Zastanawiałam się czym mogę go zająć. Nie posadzę go przed telewizorem bo nie słyszy. Na dwór też z nim nie wyjdę bo nie mam jak zamknąć domu a nie stać mnie żeby spłacić straty na wypadek kradzieży. Przyszło mi do głowy, że mogę uczyć go języka migowego, który nie szedł mu zbyt dobrze.
Spędziliśmy nad tym pół dnia odziwo dobrze się bawiąc. Brian jest bardzo mądry i szybko się uczy. Śmiał się kiedy pokazywałam mu śmieszne rzeczy lub historyjki. Może się mylę, ale łaknął uwagi. Pokazałam mu żeby zaczekał i poszłam po coś do picia. Kuchnia była ogromna i oczywiście na moje szczęście szklanki były w górnej szafce na najwyższej półce. Starałam się do niej dosięgnąć ale oczywiście to by było zbyt proste. Mogłabym też pójść po krzesło ale po prostu stanęłam na uchwycie szuflady.
- Moje pieprzone 160 cm. - westchnęłam. Weszłam na blat i kiedy już prawie miałam szklankę w ręku to zachwiałam się i poleciałam do tyłu. Mnie ktoś złapał a szklanka uderzyła o ozdobne kafelki i roztrzaskała się w drobny mak.

CZYTASZ
Destiny | N.H
أدب الهواةMam na imię Nelly i jestem nastolatką. Uczę się w szkole średniej, jestem niezdarna, roztargniona i zagubiona a co najlepsze niedawno poznałam chłopaka, który to wszystko potęguje.