Tessa Young
Wyszłam nabuzowana z klasy.Liam cały czas się śmiał.Wychodząc zauważyłam Sussan proszącą panią o to by mogła zostać dziś w kozie.Pewnie dlatego bo nie chciała żebym została sam na sam z jej chłopakiem.Nie musi się martwić bo go nie lubię.Chyba. Ale mniejsza o to ..pani jej nie pozwoliła..ha. Żegnając się z Liamem mój telefon dał znać że dostałam sms-a.
Nieznany: Do zobaczenia w kozie śliczna ;)
Ja: Harry??
Nieznany: Mhm...
Ja: Skąd masz mój numer???Co?
Styles: Mam źródła:-]
Ja: Nie przychodzę ...
Styles: ?
Ja: Co?
Styles :Nie możesz ,,to ostatnie spóźnienie moja panno" :[
Ja : Wale to... Po co do mnie napisałeś???
Styles: Chce wiedzieć w jakim jesteś humorze ;)
Ja : A co cie to ... Leć do Barbie... Czeka biedna na swojego Kena :|
Styles : Chodzi ci o Sussan?? Zerwałem z nią...jakieś trzy minuty temu.
Ja : Przykro mi <sarkazm> :(
Styles: To przez ciebie... Widziałem jak na mnie dzisiaj rano patrzyłaś.Gdyby nie Liam miał bym dziurę w głowie :[ Wiesz??
Ja: To wróć do niej bo ja cie nawet nie lubie ;)
Styles : To się zmieni maleńka <Rusza brwiami>
W momencie otrzymania tej wiadomości zadzwonił dzwonek. Dzięki Bogu. Ale nie ... On chodzi ze mną do klasy!!! Kurde...i ta koza kłamałam jasne że zostanę ... Nie chcę iść do dyrektora...Lekcje minęły jakby w kilka sekund. Nadszedł czas kozy. O nie.. Czekam przed klasą 10 minut przed. Sms...
Harry: Ja nie idę jak ty nie idziesz ...
Ja: Ja idę :P
Harry: ...
Co?? Trzy kropki to... Auć...
-Hej! Mała.- to tylko chłopak Britney (Niall) zawsze lubił łaskotać ...nie na widzę tego..
-Hej! -powiedziałam uśmiechnięta .Lubiłam go był moim drugim najlepszym przyjacielem ,zaraz po Liamie.
Zaczęliśmy rozmawiać o ich przeprowadzkę gdy ktoś objął mnie w tali. To był Harry.
***
No i co myślicie?? To dopiero 2 rozdział... Harry chyba polubił Tesse...hym.???Panna_w_kapturze Xx
CZYTASZ
9 cyfr
FanfictionEpilog Wprowadzenie... Tessa Young Zwykły dzień w szkole...Dzień jak codzień.-przynajmniej dla mnie-zjadłam coś rano ,pożegnałam się z mamą.Wsiadłam do mojego czerwonego mini i ruszyłam do szkoły...Tak miną mi por...