Tessa
Zaraz ide do kozy, nie wiem co mi powie...
-Proszę...wchodź.Już czekamy.
Wchodzę do klasy ale jest tam tylko Molly. Gdzie on jest?
-Przepraszam gdzie Styles?-Pytam.
-Poszedł do dyrektora. Na tablicy macie zadanka. Jak przyjdę mają być zrobione.Zrozumiano?.
-Mhm...odpowiada Molly.
Siadam jak najdalej od niej. Ale nie ona siada koło mnie i pyta się...
-Tessa tak? Molly.-podaje mi rękę.
-Tessa.
-Nie lubisz mnie prawda? To przeze mnie wybiegłaś?
-Nie to sprawy rodzinne...
-Nie wiedziałam że z Harrym jesteście aż tak daleko...
-Nie chce mi się z tobą rozmawiać...
-Powinnaś z nim pogadać a on ci powie o co chodzi.
Co? A skąd ona to niby wie?
-Mówił ci coś o mnie?-pytam.
-Już ci się chcę rozmawiać?Nie powinnaś tak startować z siorą Harrego Stylesa.-szczerzy się.
-Co? -tyle mogę powiedzieć.
Dlaczego od razu mi tego nie powiedział? To nie takie trudne... A może jednak?
-To ty nic nie wiesz? Cholera!
No właśnie jestem niedoinformowana. Jak zawsze...
-Tessa musze coś ci powiedzieć..ja..
-Za późno Harry.- mówię i wychodzę...
***
Auć... Mocny... Ta prawda boli Tesse i to bardzo... A za pare rozdzialików niespodzianka 😵Panna_w_kapturze Xx
Ps. Będę dodawać soundtrucki 🙌
Kto się cieszy?
CZYTASZ
9 cyfr
FanfictionEpilog Wprowadzenie... Tessa Young Zwykły dzień w szkole...Dzień jak codzień.-przynajmniej dla mnie-zjadłam coś rano ,pożegnałam się z mamą.Wsiadłam do mojego czerwonego mini i ruszyłam do szkoły...Tak miną mi por...