SOUNDTRUCK:
Ellie Goulding - ,,Love me like you do" ❤
One Direction - ,,Fireproof"Tessa
Jestem w Stanach! Nigdy bym nie pomyślała że wyjazd za granice kraju po 30, a ja mam 19 lat! I sama z godzin na godziny jestem tu. Dla niego. Poprzedniego dnia dzwoniłam do rodziców i wytłumaczyłam im że lecę do przyjaciółki. Zgodzili się ku mojemu zdziwieniu i proszę... Ubrana w czerwoną sukienkę z falbanami, w szpilkach z kopertówką zatrzymuje pierwszą lepszą taksówkę na lotnisku.
-Do Richvell 13/8 proszę. Jak najszybciej.
-Się robi panienko. Na ślub znajomych?
-Nie po chłopaka. Dla niego.
- Szczęściarz. Skoro tak to jedziemy na skróty. -Uśmiecha się.- musisz go kochać?-pyta.
-Mało powiedziane.
W mgnieniu oka,nawet nie wiem kiedy i już jesteśmy przed kościołem w Richvell.
-Dziękuje.-mówię i płace kierowcy.
-Powodzenia. -mówi i przyjmuje zapłatę.-Do widzenia.
Wchodzę powoli do kościoła. Rozglądam się siadając przy wolnej ławce z tyłu. Oklaskujemy młodą parę i w tym momencie przyszedł czas na przemowy. Pięć osób! Tyle ludzi wypowiadało się o młodych. Z myślą że to już koniec i go tu nie ma mam zamiar wychodzić lecz zatrzymuje mnie mocny i zachrypnięty głos. Poznaje go. To Harry.
***
Oooo.... 😍
Panna_w_kapturze Xx
CZYTASZ
9 cyfr
FanfictionEpilog Wprowadzenie... Tessa Young Zwykły dzień w szkole...Dzień jak codzień.-przynajmniej dla mnie-zjadłam coś rano ,pożegnałam się z mamą.Wsiadłam do mojego czerwonego mini i ruszyłam do szkoły...Tak miną mi por...