Tessa
Co to było? Pocałował mnie i nic nie powiedział. Może to miał mi do powiedzenia? Musze komuś powiedzieć. Wiem...
Ja: HARRY MNIE POCAŁOWAŁ!!!
Liam: Hahaha. A ja chodzę z Seleną Gomez :P
Ja: Bez jaj... Serio był u mnie pare minut temu... Liam nie wiem co o tym sądzić?
Liam : O fuck! I jak było?
Ja: (FACEPALM) Liam!!!
Liam: Aż tak? Eeewwww!!
Ja: Ok. Dobranoc wariacie. :| #Bezpomocy
Liam: Papa ^^ Dozo w szkole.
No a co ja mu powiem w szkole? Jak mam się zachowywać? Będę się o to martwić jutro... Dzisiaj mogę tylko o nim śnić. Tyle dobrego.
Następnego dnia rano...
Budzi mnie mój debilny budzik... 6.00 musze się szykować do szkoły. Ugh!
Szybki lekki makijaż i już. Schodze na dół mamy nadal nie ma w domu. Ciekawe? Wychodzę zamykają drzwi i wsiadam do samochodu. Droga mija mi szybko to tylko 30min. Idę do szkoły. Widzę dużo ludzi na placu przed nią, co oznacza że jestem wcześniej... Uff..
Idę spokojnie do klasy. Zamknięta. Cóż musze czekać. Siadam na schodach niedaleko klasy. Nagle ktoś mnie z nich spycha...
-Ooo przepraszam nic ci się nie stało?? <sarkazm>
Szmata. To Sussan. Moja noga... Oby nic mi nie było.
-Porypało cie debilko?-pytam
-To dopiero początek twoich męczarni złociutka... Wiesz nie można tak odbierać komuś chłopaka...
-Co? Niby chodzi ci o Harrego?
-Tak.- odpowiada śmiało patrząc mi w oczy. Podnoszę się i mówię jej...
-Widoczne wyrósł z Barbie maleńka...-Mówię odchodząc od czerwonej Sussan- A i nie przechwalając się jestem lepsza..
O tak! Tego mi było potrzeba...
-Jeszcze zobaczymy. Przybiegnie do mnie z podkulonym ogonem.-mówi odgarniając włosy i odchodząc.
Mam ochotę dać jej w twarz.
-Tessa. Masz zamiar wejść czy kolejne spóźnienie?-pyta pani Smith.
-Już idę... - auć.. Upadam na podłogę to noga chyba jest zwichnięta.
-Co ci się stało moja droga?
-Nic przewróciłam się chwile temu...to nic takiego.- jęczę masując noge.
-Idź do higienistki. Natychmiast.
-Dobrze.
-Poczekaj zawołam kogoś kto ci pomoże... Ymmm Harry. Choć tu.
O nie...
***
Biedulka... Nie lubię Sussan a wy?Panna_w_kapturze Xx

CZYTASZ
9 cyfr
FanfictionEpilog Wprowadzenie... Tessa Young Zwykły dzień w szkole...Dzień jak codzień.-przynajmniej dla mnie-zjadłam coś rano ,pożegnałam się z mamą.Wsiadłam do mojego czerwonego mini i ruszyłam do szkoły...Tak miną mi por...