Rozdział 12

242 15 0
                                    

Tessa

-J,Jaa...

-No dalej Tesso.. To nie takie trudne... Pomyśl sobie np. o kimś...

Automatycznie spoglądam na Harrego który nawet świata nie widzi przez te blondyne... Nagle zauważa mnie i jakby wraca na świat i patrzy mi się w moje zaszklone oczy..

-Ja nie potrafię przepraszam...- mamrocze i wybiegam z klasy całkie m rozbita... Ja coś do niego czułam. Do tego pięknego anglika... Z tymi szmaragdowymi oczyma, tymi kręconymi włosami... Dałam się nabrać. Znowu.

Nie wiem gdzie biegnę. Chyba poprostu przed siebie. Bez torby i książek. Byle jak najdalej od nich..Byle jak najdalej od niego.

Wchodzę zapłakana do damskiej łazienki.. Po kilku minutach gdy już nawet nie mam czym płakać, do łazienki wchodzi Liam...

-Mam twoje rzeczy mała...

-Dzięki.

-Nic ci nie jest? Zostaje w kozie bo nawyzywałem panią Smith jeśli poprawi ci to humor.- uśmiecha się do mnie Liam.

-Nie spokojnie... Tylko.. Ja..

-Lubisz go? Nie udawaj, nie znam cię od dzisiaj.

- Nie. Już nie Liam. Już nie...-Mam taką nadzieje.

-Tessa... Może poro...

-Nie Liam. Nie ma o czym możesz mnie zostawić samą?

-Tak. Ale jakbyś czegoś potrzebowała to pisz. Ok?

-Ok. Dzięki.

Co ja mu zrobiłam? A raczej co ja zrobiłam sobie sama? Wymyśliłam sobie za dużo... O nie tylko nie to..

Harry : Możemy pogadać?

Ja: Nie ma o czym.

Harry : Jest. Musze ci to wytłumaczyć... To nie tak jak myślisz.

Ja: Tak na pewno. Tak tylko się mną zabawiłeś. Jak dziecko. Znudziłam ci się już? A tak wgl. To co ja gadam nawet nic pomiędzy nami nie było. Myślałam sobie że to wtedy w domu to coś.. A właśnie. Ja zawsze tylko myślę.

Harry : Tessa proszę.

Ja: Nie Harry. Nie. Nie będę z tobą rozmawiać. Nie przeszkadzaj sobie i Molly.

Harry: Skąd wiesz jak ma na imię?

Harry: Tessa?

Harry: Gdzie jesteś?

Harry: Ok...

Czytam po kolei wiadomości od Harrego. Boli coraz bardziej.. Z czego on chce się tłumaczyć? Ja już wszystko wiem. To mnie już przerasta.. Znowu zaczynam płakać.Nagle ktoś wchodzi do łazienki..
-Hej! Tessa co się stało?

Tylko nie to! Co ona tu robi?

-Dzień dobry pani Styles.

                        ***

Suprise !

Panna_w_kapturze Xx


9 cyfrOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz