▶13

1.8K 122 0
                                    

Nie czułam nóg, dlatego cały czas chłopaki mnie nieśli. Mieliśmy wychodzić z auta, dlatego Nick wysiadł najpierw i mnie przejął. Kiedy byliśmy w domu położył mnie na jednej z kanap, brata zaraz koło mnie. Kiedy oglądałam jego rany cała płakałam. Dlaczego? Dlaczego my?! To przez niego Natalie nie żyje, ona się powiesiła po tym jak próbował ją utopić. Shawn oskarżył o to podtopienie mnie, od tamtej pory słowo przyjaźń między nami nie istnieje.

-Mel -wykrzyknął brat resztką sił

-Cii.. cichutko nic nie mów. Jesteśmy bezpieczni - płakałam, ściskając i całując dłoń brata

-Melanie ?

-Nie pytajcie się co się stało, nie teraz. Zajmijcie się nim.

-To zrobimy tak Shawn pomoże tobie, a my mu.

-Pomoże mi ?

-No musisz się wykąpać, nóg jeszcze chyba nie czujesz.

-Nie, to wykluczone.

-Pogadamy zobaczymy. - chytry uśmieszek i nagle ląduje jak worek na ziemniaki na jego barku

-Odłóż mnie, Shawn!

-Na razie nie

-Proszę cię

-Najpierw musimy pogadać -odłożył mnie i usiadł obok

-To tak ukrywaliście, całe życie. Przepraszam

-Za?

-Za to że cię obwiniałem, całe życie. Wtedy was myliłem i myślałem że to ona ciebie podtopiła, nie na odwrót. On mi to wytłumaczył dopiero w tamtym roku.

-Zapomnimy, pogadamy innym razem o wszystkim - uśmiechnęłam się lekko co on odwzajemnił

-Choć pomogę ci

-Ale ja nie mogę się..

-Wykąpiesz się w bieliźnie, wezmę tylko ci świeżą bieliznę

-Yy co ?

Odsunął szufladę wyjął z niej bieliznę, potem poszedł do łazienki i wlał wodę do wanny.

-Będzie cię to krępowało jak wykąpie się z tobą ?

-Nie

Podszedł do mnie ściągnął mi z nóg trampki, rozpięłam spodnie a on delikatnie zsunął je z moich nóg. Na których są blizny, co prawda codziennie je maskuje. No ale w końcu ktoś i tak by go zobaczył. Rozpięłam bluzę Nicka i położyłam ją na poduszce. Chłopak mnie podniósł, zaniósł i chwilę potem ostrożnie włożył do wody. Sam ściągnął spodnie i bluzkę, wszedł do wanny.

-Umyje cię dobrze ?

-Yhym

Zaczął przebywać moje ciało gąbko nasączoną wodą, w tedy wszystko się ukazało. Po skończonej kąpieli odłożył mnie na chwilę na ręcznik i wyszedł bym mogła przebrać bieliznę. Kiedy to zrobiłam on wrócił już ubrany, przez cały czas panowała zupełna cisza. Pomógł mi się osuszyć i przeniósł mnie na łóżko. Podał mi koszulkę, najprawdopodobniej Grega bo sięgała mi do kolan a on jest ponad 20 cm wyższy ode mnie. Ubrałam jeszcze bluzę Nicka i się od wróciłam. Cały czas czułam jego wzrok na sobie potem wyszedł na trochę i wrócił.

-Z Zackiem lepiej

-To dobrze


Wrong Number S.M ▶1🔒Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz