Po 15 minutach staliśmy pod budynkiem, gdy weszliśmy nie mogłem uwierzyć w to co widzę.
Melcia 😍: Siedzę w lodziarni z T a co tęsknisz za mną?
"Już nie" pomyślałem gdy ujrzałem ją w ramionach wysokiego blondyna.
- Dziewczyny zajmijcie stolik, pójdziemy z Gregiem złożyć zamówienie.Ruszyliśmy w stronę lady, lecz ją postanowiłem podejść do mojej dziewczyny.
-Hej kochanie!
Wydarłem się a prawie wszystkie oczy zwróciły się na mnie.
-Hej misiu, aż tak tęskniłeś ?
-Chciałabyś, siemka Tara i ty kimkolwiek jesteś
Wskazałem palcem na chłopaka.
- Cześć Mendes, nie pamiętasz mnie już ? Najwidoczniej masz słabą pamięć.
-A powinienem cię pamiętać ?
-To mój kuzyn misiu
-Luke ? Matko nie poznałem cię
-Nie widzieliśmy się z jakieś 3 lata nic nie szkodzi.
Luke King a dokładnie Lucas, ich dwudziestoletni kuzyn. Po śmierci rodziców mieszkał z babcią, potem jednak wyjechał do Europy i tam zaczął karierę sportową.
Spedziliśmy wszyscy wspólnie dwie godziny, potem Greg odwiózł nasze siostry i Tarę. Ja i kuzństwo udaliśmy się jeszcze wspólnie po zakupy, dopiero wtedy odwiozłem ich do domu.
***
-Zostań na noc
-Shawn przestań się do mnie tulić nie mogę!
-To tylko jeden dom dalej
-Jeżeli Lucas i Zack na robią coś w domu to ty sprzątasz!
Para wybuchowa, raczej nie zmienili się przez te lata rozłąki.
-No to w takim razie ją śpię u ciebie i zostaje na śniadanie.
Wrzuciłem do kieszeni telefon i klucze. Z pod łóżka wyciągnąłem torbę z treningów i wpakowałem tam wszystko co chciałem. Nie minęła minuta gdy uniósłem dziewczynę na barku i zacząłem zmierzać tak do jej domu.
***
Gdy spała wyglądała jak mały koteczek, szybkim ruchem wsunąłem się pod kołdrę. Nie chcąc jej obudzić, delikatnie ułożyłem rękę na jej pasie tak że teraz leżeliśmy na łyżeczkę. Niedługo po niej zasnąłem.
CZYTASZ
Wrong Number S.M ▶1🔒
FanfictionOstrzeżenie - to była moja pierwsza książka, więc jak ci coś nie pasuje to komentarz zostaw dla siebie, zdaję sobie sprawę na jakim poziomie pisałam. Nieznany: Aaliyah powiedz ojcu że do domu wrócę dopiero za parę czy też parnaście, godzin.. ...