Siedzę już kilka dni z tymi pacanami w domu. Wychodzę tylko do szkoły, nie narzekam nie nudzę się tu, właśnie siedzimy razem i ja odrabiam lekcje. Menda się odzywa coraz częściej ale nadal dużo o nim nie wiem. Za to on o mnie coraz więcej.
Nagle chłopaki po wyciągali zeszyty i książki.- Co wy robicie ?
-Będziemy się z tobą uczyć, no i ja muszę za Mike zrobić zadanie.
-Wy na serio ?
-Tak
-Dziś piątek
-No i nie mamy po raz pierwszy planów
Przez dłuższy czas uczyliśmy się w ciszy, ja po 1 h skończyłam. Ci jeszcze pisali trochę się na nich gapiłam.
-Zrób zdjęcie będzie na dłużej - mruknął Shawn
-Wreszcie jakiś dobry pomysł
Ja: Co robisz ?
Nagle w kuchni, rozbrzmiał telefon. I zgadnijcie czyj to był.
Ja: Naprawdę jesteś mendą i gnojkiem.
I znów ten telefon.
-Może sprawdzisz?
-To tylko młoda, miałem wrócić we wtorek do domu.
-Heja ludziska
-Mike
-Mel
-Tęskniłam, oni są tacy nudni.
-No nie gadaj, szok!
-Nie wierze nawet jak się uczymy to ty narzekasz
-Taka kobieca natura Ni, zresztą robicie to powoli. Idę się przejść, chyba mogę z domu wyjść.
-Ta, ale nie idź do domu. Nie ma nikogo.
Posłałam im tylko słaby uśmiech i wyszłam. Postanowiłam przejść przez park i ruszyć jednak do domu. Nigdzie się nie świeciło a auta nie było. Więc otworzyłam zapasowym kluczem. Dziś była rocznica śmierci Natalie, mojej siostry. Kiedyś byłam jedną z trojaczków. Byłyśmy identyczne czasami aż za bardzo.
Wchodzę do domu a tam melina, dom wygląda jak by ktoś go najpierw napadł a potem bezdomni by się wprowadzili. Poszłam do piwnicy, brak żywej duszy. Wchodzę na strych. Stare pamiątki na miejscu.Po spędzonych tam chwilach schodzę na dół. Do domu ktoś wszedł, dwa ktosie. Nagle jeden z nich pada.
-Gdzie jest twoja siostra, słyszysz mów! - między czasie było słychać szloch i trzaski
CZYTASZ
Wrong Number S.M ▶1🔒
FanficOstrzeżenie - to była moja pierwsza książka, więc jak ci coś nie pasuje to komentarz zostaw dla siebie, zdaję sobie sprawę na jakim poziomie pisałam. Nieznany: Aaliyah powiedz ojcu że do domu wrócę dopiero za parę czy też parnaście, godzin.. ...