Pod szkołą wszystkie oczy padły na nas. W samochodzie oznajmili mi że dostali zadanie pilnowania mnie bo Zacka nie będzie przez jakiś czas. Cholernie się martwię. Teraz jestem jedyną dziewczyną w świcie mojego wroga. To się nadal nie zmieniło.Menda: Wyluzuj trochę.
Menda: Chłopaki cię nie poznali XD ja tak
Menda: Może coś powiesz??
Menda: Nie próbuj zgadnąć, mam ustawione automatyczne wysyłanie.
Ja: Jak mam się zachowywać ?
Menda: Tak jakby to była twoja rutyna.
Ja: Gdzie jesteście ?
Menda: Dzwonek zadzwonił dwie minuty temu -_-
Ja: A co mamy teraz?
Menda: Francuski
Ja: Mam cię !!
Wchodzę do klasy i nie zastaje pani. Wchodzi za to zaraz po mnie bibliotekarka przyszła na zastępstwo a my mamy siedzieć i robić co chcemy. I to tak ma wyglądać nasz cały dzień, bo nauczyciele coś tam mają nie słuchałam jej.
Menda: W jakim sensie?
Ja: Teraz wiem że jesteś w mojej grupie :-*
Menda: Jak się z nimi mieszka ?
Ja: No gdyby nie wgapiali się we mnie kiedy byłam w bieliźnie byłoby, ok?
Menda: Ok?
Menda: A co ci nie pasuje ?
Ja: Pasuje mi wszystko, ale nie wszyscy.
Menda: To kto ci nie pasuje ?
Ja: Mój nieprzyjaciel ?
Menda: A z którym z nich się przyjaźnisz ?
Ja: Z moim bratem. Nie wiesz co z nim ?
Menda: Może tak
Menda: Albo nie ?
Ja: Fajnie że się dowiem.
CZYTASZ
Wrong Number S.M ▶1🔒
FanficOstrzeżenie - to była moja pierwsza książka, więc jak ci coś nie pasuje to komentarz zostaw dla siebie, zdaję sobie sprawę na jakim poziomie pisałam. Nieznany: Aaliyah powiedz ojcu że do domu wrócę dopiero za parę czy też parnaście, godzin.. ...