▶26

1.2K 86 1
                                    

Na jej twarz napłynęły rumieńce.

-Wytłumaczysz  mi?

-Jak mogłaś się zorientować to była pomyłka. Byłem na domówce. I się upiłem. Ale jak zaczęliśmy częściej pisać to moje uczucia odżyły. Mówiłem to tyko Mikowi byłem już prawie pewien by ci to powiedzieć,  lecz wtedy wybuchłem. Nick wykorzystał okazję. No a teraz jesteś z nim.

-Co masz na myśli? 

Podałem jej rękę, staliśmy parę centymetrów od siebie. W końcu była na tyle blisko że wyszeptałem jej w usta.

- Kocham cię

I złożyłem delikatny pocałunek na jej ustach.

-Przepraszam nie powinienem

-Czy gdybym tego nie chciała pozwoliłabym ci na to? 

Uśmiechnąłem się promiennie a ta wtuliła się w mój tors.

-Nie możemy mu togo zrobić,  ja nie  mogę jest moim chłopakiem

-Wiem,  ale pamiętaj że w razie potrzeby masz mnie i gdybyś mnie potrzebowała to wiesz gdzie szukać

-Wiem

***
Podchodzimy właśnie pod dom chłopaków,  cały czas szliśmy za rękę. Zatrzymaliśmy się kawałek dalej by nikt nas nie zauważył. Przytuliliśmy się,  Mel już była pod bramką. Stałem w miejscu i odprowadzałem ją wzrokiem. Po chwili się zatrzymała  i bezgłośnie powiedziała "Też cię kocham " mrugnęła a po chwili zniknęła za drzwiami.


Wrong Number S.M ▶1🔒Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz