"Lód"

400 72 30
                                    

Takie niewinne
Potrzebują powietrza
Płyną ku górze
Nie mogąc się przebić
Przez pokrywę lodu
Duszą się
I opadają ku mułowi
Na ich miejscu
Pojawiają się nowe
Równie słabe
Też zdychają
A ocean zapełnia się ścierwami
Coraz bardziej zabrudzony
Zanieczyszczony
Zniszczony
Nie minie długo, a stanie się
Niezdatny do życia
Dla nich
Za słabych, by przebić się przez lód

~×~

To nie wierszyk... Nie wiem co to jest, uznajmy, że nie podlega ocenie hah

Tak się zastanawiam czy ktoś w ogóle ogarnia te moje metafory... A z resztą :v

Pseudopoezja Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz