otwarte oczy, otwarte umysły
pośród ciemności tlimy się delikatnie
mimo, że wewnątrz płoniemy
na zewnątrz to ledwie blada poświata
bo my, dzieci nocy, nie jesteśmy jak słońca
jesteśmy jak świetliki
mieniące się w pozmrocznej smole
przed nastaniem świtu~🌛~
CZYTASZ
Pseudopoezja
PoesíaZbiór pseudowierszy pseudopoety #2 miejsce w poezji (24.03.16) Jakim cudem ten szit miał takie powodzenie