Julia
Po kilkunastu minutach rozmowy, Michael powiedział, że muszą już spadać... Ahh te obowiązki... no niestety to było przykre bo naprawde się wszyscy polubili a zwłasza Julka i Luke... oni tak słodko na siebie patrzyli... No ale co tam przecież może kiedyś się wszyscy jeszcze raz spotkają! Nie trzeba tracić nadziei... gdy Julka miała się pożegnać z Luke'iem, miała łzy w oczach, było jej bardzo smutno i mu też. No ale co tam... Luke podeszedł do niej i byli w siebie cały czas wpatrzeni, jakby on myślał o niej a ona o nim... Po kilku minutowej ciszy Luke powiedział:
- Jest mi bardzo przykro że musimy się pożegnać, no ale obowiązki wzywają... więc Julka... jeszcze raz zdrowia, szczęścia, spełnienia marzeń i wspaniałego chłopaka, który będzie z Tobą bardzo szczęśliwy....
- Dziękuję Luke... dziękuję...
Gdy chłopaki mieli wychodzic że szkoły, Julka jeszcze się przytulała z Luke'iem a Mike na to takie coś:
- ohohooo Luke zakochałeś się w Julce czy co?- Mike powiedział to w żarcie oczywiście...
- a co Ci do tego Michael?-odezwał się Luke
- Dobra chłopaki idziemy bo się na samolot spóźnimy!- powiedział Ashton.
- No Okey już idę...- powiedział smutny Luke...- To Dozobaczenia Julka...!
- Dozobaczenia Luke...!
Potem smutna Julka poszła na lekcje, a zamyślony Luke poszedł do taksówki a potem do samolotu.... Oni cały czas o Sobie myśleli... to było dziwne ale słodkie! Ale... czyżby Luke w Julce i Julka w Luke'u? Nie... to niemożliwe....
CZYTASZ
My Birthday ( Luke Hemmings )
FanfictionJest to opowieść, która praktycznie jest na faktach...to znaczy prawie bo może i to jest sen ale jednak...