"Liam"Gdy się obudziłem, cały czas towarzyszył mi szeroki uśmiech na twarzy i nie chciał zejść.
Udałem się do łazienki i wykąpałem się, ubrany już zeszłam do kuchni, gdzie przy wyspie kuchennej siedziała Mia.
- Cześć. - Powiedziała.
- Cześć, wszyscy jeszcze śpią?
- Tak, nikomu nie chciało się wstawać... wiesz są już spokojni, że Lunie nic nie grozi.
- Nie był bym tego taki pewien, ale wracając do tematu Luny, gdzie ona spała?, bo wiesz wcześniej spała u mnie w pokoju, a gdyby tam była to raczej bym ją zauważył.
Dziewczyna spojrzała na mnie z rozbawieniem i odpowiedziała.
- Jest w salonie na kanapie, nie chciałam jej budzić, tak słodko wygląda kiedy śpi.
- Mhm- mruknąłem i po chwili już mnie nie było w kuchni.
Usłyszałem tylko jeszcze śmiech Mii.
Gdy wszedłem do salonu, zauważyłem śpiąca dziewczynę, naprawdę wyglądała słodko jak spała. Tak nie winna, a jednak skrywająca tak potężną i zarazem niebezpieczną tajemnicę.
Wpadłem na bardzo ciekawy pomysł.. hah to się dopiero zdziwi..
Pobiegłem do kuchni i nalałem szklankę do pełna wodą z kranu i przeszedłem koło Mii, która próbowała znów nie wybuchnąć gromkim śmiechem.Podszedłem do kanapy i wylałem całą zawartość szklanki na jej głowę.
Krzyknęła i skoczyła na równe nogi, a ja zacząłem się śmiać to samo stało się z Mią, która stanęła w drzwiach."Luna"
Spałam sobie smacznie śniąc o naleśnikach, gdy nagle...
Plusk!
Krzyknęłam przerażona co się dzieje i gwałtownie wstałam. Usłyszałam śmiech.. yyy.. śmiech Lima! Co za kretyn, wylał mi wodę na głowę! To się naraził, nie popuszczę mu tego!
Po chwili usłyszałam jeszcze jedną osobę śmiejącą się.. Mia?!
- I ty przeciwko mnie? - Spytałam Miię.
Ta tylko w odpowiedzi jeszcze bardziej zaczęła się śmiać, a ja spojrzałam na Liama i zaczęłam gromić go wzrokiem, a ten nadal się śmiał. Dałam mu z łokcia w bok, a ten gwałtowne oprzytomniał.- Auuuććć....za co?
- Ty, już dobrze wiesz! Nie budzi
się kobiety śniącej o naleśnikach!
Liam popatrzył na mnie z miną mówiąca serio?.
- Idź się wytrzeć, wyglądasz jak mokra kura..
Czy on to powiedział?! Pytam się?!
Mimo wszystko puściłam to mimo uszu i udałam się do łazienki.Gdy z powrotem znalazłam się na dole wszystkie wilczki już siedziały w salonie po zjedzonym śniadaniu.
Usiadłam na fotelu, tak aby widzieć każdego. Spojrzałam na nich, ale oni tylko na mnie patrzyli w wyczekiwaniu.
Usiadłam wygodniej na fotelu i zaczęłam opowiadać.
Taki krótki. Chciałam dodać dwa osobne rozdziały dotyczące tej sceny..
Umm.. No to życzę wam miłego czytania..
#Lemonka#
CZYTASZ
Potężna Alfa - "KOREKTA"
WerewolfOd kiedy Luna pamięta miała wsparcie swoich bliskich.. Lecz kiedy jej rodzice giną w wypadku samochodowym.. to co się stanie?? Czy może zaufać jedynej osobie która jej została? Kiedy nic nie świadoma dziewczyna, przeprowadzając się z bratem do now...