IXX

489 39 0
                                        

     Siedziałam na sofie w gabinecie mojej mamy. Kochałam to pomieszczenie. Zawsze czułam tu jej obecność. To było dobre miejsce do myślenia. Cisza i spokój. Sofa była umieszczona przy oknie, więc mogłam bez problemu obserwować, co dzieje się za szklaną powłoką. Mogłam w tym momencie z ręką na sercu powiedzieć, że naprawdę dziś jestem szczęśliwa. Poczułam ciepło którego od śmierci mamy tak strasznie mi brakowało. Kolejny raz nie mogłam skupić myśli, tym razem mi to nie przeszkadzało. To były dobre i ciepłe myśli.

O jest inny, jedyny taki - pomyślałam.

Bezwładnie położyłam głowę na oparcie sofy i zamknęłam oczy.

Co dalej, co teraz będzie? Nie chce nic na siłę, nie chce żeby coś zdarzyło się zbyt szybko. Czuję się jak dziecko...to nie pierwszy raz kiedy umówiłam się z kimś na randkę czy się całowałam, ale to pierwszy raz kiedy poczułam coś tak silnego. Chciałam go...pragnęłam go coraz bardziej.

(23.15)

Aidan Melark dodał cię do grupy

Aidan Melark: My jutro mamy wolne czy nie?

Kataleja Walls: Nie dasz mi pospać, co? Nie mamy..jest jakieś święto i idziemy od następnego poniedziałku.

Aidan Melark: Jeszcze jest młoda godzina cioto... :D

Kataleja Walls: Powiedział to pedał.

Aidan Melark: U ale pocisk. Mam się ciebie bać ?

Kataleja Walls: Tak :)

Aidan Melark: Ale się nie boje, bo mam w dupie naboje!

Kataleja Walls: Gdzie ty masz mózg??

Aidan Melark: Tam gdzie ty go nie masz.

Aidan zmienił twój pseudonim na : Wredota

Wredota: Jak miło ^^

Wredota: Miałam dziś randkę z Sugą.

Aidan Melark: Mam nadzieję, że wystroiłaś się jak bijons. :D

Wredota zmieniła twój pseudonim na : Jełop :*

Wredota: Trochę powagi pliss .

Jełop :* : Dobra, dobra :) Jak było?

Wredota: Cały czas siedzi mi w głowie i nie może wyjść. Wiesz...nawet bym chciała żeby z tego coś wyszło. ale się boję. Kurde, to wszystko takie głupie. Naprawdę mi na nim zależy. 

Jełop :* : Suga wydaję się być okej. Myślę, że nie skrzywdzi cię. :) czasem trzeba zaryzykować.

Jełop :* : A tak wgl..to zdjęcie co wstawiłaś, wyglądasz na nim jak facet...

Wredota: Może ty też kiedyś będziesz wyglądać jak facet. Cuda się zdarzają. 

Jełop :* : Zawsze musisz mnie zgasić?

Wredota: Gadałam dziś z Niki. I chyba jest okej. Mogę ją tu dodać ?

Jełop :* : Nie chce na razie.

Wredota: ....

Jełop:* : Hm?

Wredota: Dowiem się w końcu kurwa o co chodzi... już mam dość. Kiedy myślę, że jest już okej, to nagle okazuje się, że jednak nie... Jesteśmy przyjaciółmi ? Tak czy nie? Zaczynam myśleć, że tu chodzi o mnie..

Jełop :* : Pamiętasz jak ci mówiłem, że nie zrobię nic żeby cię skrzywdzić? Pamiętaj, że wszystko co robię, robię z myślą o tobie. 

Wredota: Po prostu mi powiedz...

Jełop :* : Mała..

Wredota: Powiedz.

Jełop :* : Zróbmy tak...obiecuję ci, że się dowiesz. Chcę, żeby powiedziała ci to Niki, więc przełamię się i z nią pogadam. Jeśli ci nie powie, to ja ci powiem....ale wolę, żeby to ona ci to wyjaśniła.

Wredota: Niech będzie, nie mam siły się kłócić. Idę spać. Dobranoc.

Jełop :* : Dobranoc. Erotycznych.


Zostań ze mną Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz