Jest wczesna godzina. Obudziłam się i przetarłam oczy.
Rozglądam się i zobaczyłam Patricka w łóżku obok mnie.
-O nie nie tylko kurwa nie to- powiedziałam pod nosem po cichu zrywając się z łóżka i ubierając się.
-Pierdole więcej nie pije.- powiedziałam sobie stanowczo.
Zanim wyszłam ostatni raz spojrzałam w stronę śpiącego Tricka.
Wyszłam i poszłam do akademika. Strasznie mnie bolała głowa, miałam mega kaca.
-O jest i ona- powiedziała Julia, gdy zobaczyła jak wchodzę zmarnowana do pokoju.
-Odpuść sobie, ok? - powiedziałam rzucając się na łóżko.
-Jak było?- spytała Julia rzucając się obok mnie na łóżko.
-O co ci chodzi?- spytałam wystraszona
-Ty już wiesz co- powiedziała śmiejąc się.
-Nic nie było, jeśli o to ci chodzi.- powiedziałam stanowczo.
-Tak tak Natalia, twoje oczy mówią co innego.- powiedziała Julia szturchając mnie w ramie.
Robiło się to wkurzające. Nie chciałam o tym mówić co się działo wczoraj. Byliśmy pijani i nie wiedzieliśmy co robiliśmy. To w ogóle nie powinno się zdarzyć. Najlepiej jak to pójdzie w niepamięć.
-Chciałabym pójść spać, więc z łaski swojej spierdalaj na swoje łóżko- powiedziałam zwalając Julkę z swojego łóżka.
Julka zaczęła się śmiać, ja już nie zwracałam uwagi. Włożyłam słuchawki do uszu, włączyłam muzyke i po chwili zasnęłam.
20 minut później...
Obudził mnie dzwoniący telefon. Oczywiście to był Patrick.
-Śpię, więc szybko, co chcesz?- spytałam ziewając.
-Jesteś w akademiku?- spytał
-No. A co chcesz..?- mówiłam zaspana.
-Musimy porozmawiać.- powiedział.
Bałam się, że pamiętał wszystko z wczorajszej nocy.
-Aż takie ważne?- spytałam jęcząc
-Tak- powiedział lekko.
-To chodź..- powiedziałam.
Rozłączyłam się i rzuciłam telefon na łóżko. Wstałam i się rozejrzałam, Julii nie było. Na stole zostawiła kartkę na której pisało.
"Dziś śpię u Pete :* Więc masz cały pokój do dyspozycji kochana, będę jutro koło 13:00. Papatki :* "
Po chwili znów rzuciłam się na łóżko. Strasznie bolała mnie głowa. Nie minęła sekunda, a rozległo się po pokoju pukanie do drzwi.
-Kurwa nie dadzą pospać- warknęłam pod nosem.
Po drodze do drzwi wzięłam tabletkę na ból głowy. Podchodzę do drzwi i je otwieram.
-Dawaj szybko, bo nie ukrywam chce spać- powiedziałam rzucając się na łóżko.
-Miłe przywitanie- powiedział Patrick siadając obok mnie.
Po chwili ciszy odezwał się.
-To chyba twoje- dał mi klucze od mieszkania.
Ja tylko spojrzałam na niego ze strachem w oczach.
-Skąd to masz?- spytałam udawając, że nic nie wiem.
Patrick tylko spojrzał na mnie z jedną brwią uniesioną do góry.
CZYTASZ
Have a little hope (Patrick Stump)
FanficNatalia to dziewczyna z depresją. Studiuje, marzy. Pewnego dnia do klasy dochodzi nowy uczeń-Patrick. Dziewczyna jest nim zauroczona, lecz boi się bliższego kontaktu z jakim kol wiek chłopakiem. Jednak Patrick odwraca jej całe życie do góry nogami...