"Mamy dawcę"
Na te słowa zerwałam się z pozycji leżącej na siedzącą. Moje oczy przypominały piłeczki tenisowe.
-C-c-co?- wyjąkałam będąc w szoku.
-Tak, mamy dawcę. Za 3 godziny idziemy na salę operacyjną- powiedział z uśmiechem lekarz.
Czy ja dobrze słyszę!? Boże nie wierzę!
Luke się zerwał i podbiegł do mnie podnosząc mnie na ręce i kręcąc się w kółko. Oboje się lekko śmieliśmy ze szczęścia.
-Natalia! Słyszysz!?- krzyczał uradowany.
-Boże nie wierzę w to! - odpowiedziałam płacząc ze szczęścia.
Byłam tak szczęśliwa! Nawet sobie nie wyobrażacie.
-Czekaj. Gdzie ten mój idiota?- spytałam po chwili.
-Nie wiem...- odpowiedział dziwnie.
-Luke...?- zapytałam poważnie.
-No nie wiem gdzie jest serio no- odpowiedział.
-Niech ci będzie.- poddałam się.
Po godzinie przyszło moje śniadanko, które zjadłam powoli. Potem leżałam w łóżku i się zastanawiałam gdzie mój wspaniały.
Wzięłam telefon i postanowiłam napisać do niego.
Do: Mój Misio <3
Hej! Ej znaleźli dawcę! Za 2 godziny będę operowana. Gdzie jesteś? Chcę ci coś powiedzieć...
Odpowiedzi niestety nie dostałam.
Do: Mój Misio <3
Patrick...?
Do: Mój Misio <3
Kocham cię...
Do: Mój Misio <3
Jeśli coś pójdzie nie tak, to i tak będę zawsze obok ciebie.. Pamiętaj...
Do: Mój Misio <3
Kocham cię nad życie.. Przepraszam za swoje błędy.. Byłam totalną idiotką... Po prostu mnie to już przerosło... Jesteś najważniejszy, nie zapominaj.. Kocham cię... <3 c':
Odpuściłam sobie dalsze pisanie. Przez ostatnią godzinę zadzwoniłam do Julii, mamy, Filipa. Podziękowałam im za wszystko i w ogóle.
Gdy już szykowali salę i mieli mnie zabierać niespodziewanie dostałam wiadomość.
Od: Mój Misio <3
Kocham cię księżniczko :) Będzie dobrze, uwierz mi. O nic się nie martw :) <3
-Natalia musimy już iść- powiedział doktor.
-Tak, tak.. - otrząsnęłam się.
-Natalia czekaj!- krzyknął za mną Luke.
Podbiegł i zamknął mnie szczelnie w swoich ramionach.
-Kocham cię moja siostrzyczko...- powiedział ze łzami w oczach.
-Ej.. Będzie dobrze.. Do zobaczenia, kocham cię bro- powiedziałam i pocałowałam go w polik.
Następnie ruszyłam za doktorem na salę.
Położyłam się na łóżku, światła raziły mnie w oczy.
Dostałam narkozę, lecz zanim zaczęła działać doktor mnie spytał.
CZYTASZ
Have a little hope (Patrick Stump)
FanfictionNatalia to dziewczyna z depresją. Studiuje, marzy. Pewnego dnia do klasy dochodzi nowy uczeń-Patrick. Dziewczyna jest nim zauroczona, lecz boi się bliższego kontaktu z jakim kol wiek chłopakiem. Jednak Patrick odwraca jej całe życie do góry nogami...