Rozdział 19

113 9 12
                                    


5 miesięcy później.

Wszystko się zmieniło, jestem
w piątym miesiącu ciąży, zamieszkałam z Davidem a przez to nie utrzymuje kontaktu
z przyjaciółmi a bardzo mi tego brakuje. Myślałam, że jak odetnę się od wszystkich którzy przypominają mi o Charliem to przestanę go kochać, ale się myliłam. Wiem, że ma dziewczynę Kate i są szczęśliwi,
Leo pogodził się już z nim i od miesiąca kontynuują swój duet, bambinos nie wiedzą co się stało a ja zmieniłam szkołę. Mam młodszą siostrę Hanię, która urodziła się tydzień temu. Jest bardzo słodka
i podobna do taty. Idę teraz do ginekologa wraz z Davidem.

David: Jak się czujesz?
Ja: Dobrze, jestem tylko ciekawa czy będzie chłopczyk czy dziewczynka.
David: No ja też. - uśmiechnął się.

Byliśmy już przed gabinetem. Czekałam jeszcze 5 minut aż wreszcie wyszła z niego pewna dziewczyna. To była Megan.

Ja: Megan? - mówiłam zdziwiona.
M: Lena, jak ja dawno cię nie widziałam, pięknie wyglądasz.
- uśmiechnęła się.
Ja: Dziękuję ty też, może spotkamy się za godzinę w parku?
M: Oczywiście. - uśmiechnęła się
i odeszła.

~***~

Czekałam już na Megan w parku, tak bardzo chciałam ją zobaczyć, przytulić, porozmawiać bo bardzo mi tego brakowało. W końcu się pojawiła, przytuliłam ją na powitanie i usiadłyśmy na ławce.

Ja: No to opowiadaj co u ciebie.
M: No to tak nadal jestem z Mikem, ekipa znowu się zgrała a Charlie jest
z Kate i nie bierze już, są razem od miesiąca, ale najpierw związał się
z nią a potem zaczął kontynuować duet z Leo. Ja osobiście uważam, że on i tak nadal kocha ciebie, już dużo razy się kłócili właśnie o to, że Charlie nadal ma wasze wspólne zdjęcia
a najbardziej jak powiedział do niej twoje imię w łóżku no, ale cóż.
A u ciebie jak tam?
Ja: Tęsknię za Charliem ogólnie za wami. Jestem z Davidem, ale nic do niego nie czuję. Ciąża mija dobrze, ale ostatnio nic mi się nie chce, nadal chodzę do szkoły i to chyba wszystko.
M: A będzie chłopczyk czy dziewczynka?
Ja: Chłopczyk. - uśmiechnęłam się.
M: To David się pewnie ucieszył.
Ja: Bardzo, a co z Alex i Lukeiem?
M: Nadal są razem.
Ja: To dobrze, wiesz ja już muszę wracać do domu.

Wymieniłyśmy się nowymi numerami telefonów, pożegnałyśmysię i odeszłyśmy, każda w swoją stronę. Wracając do domu dostałam sms'a od Davida żebym zrobiła małe zakupy więc poszłam, ale jeszcze uznałam, że napiszę do Leo.

Do Leo:
Hejka. Wiem dawno się nie odzywałam, ale myślałam, że dzięki temu zapomnę o Charliem, ale się myliłam. Jestem z Davidem
i mieszkam u niego chociaż nic do niego nie czuję. Ciesze się, że pogodziłeś się z Charliem i dalej razem tworzycie.

Nie musiałam długo czekać na odpowiedź.

Od Leo:
Wiedziałem, że kiedyś się odezwiesz ;) Pewnie wiesz, że Charlie ma dziewczynę, ale on i tak jej nie kocha, to widać no, ale cóż. Ja jutro przylatuje do Angli zobaczyć się
z Chalrsem więc jeśli chcesz to możemy się spotkać a w ogóle to będzie chłopczyk czy dziewczynka?

Do Leondre:
Chłopczyk, David bardzo się ucieszył a jeśli chodzi o nasze spotkanie to chętnie się z tobą zobaczę bo z Megan dzisiaj się widziałam ;)

Od Leondre:
Dobrze, że chcesz odbudować z nami konakt. To do zobaczenia jutro ;)

Do Leondre:
Do zobaczenia ;)

Wsadziłam telefon do torebki i szłam w stronę supermarketu. Poczułam mocny ból...

***********************

No to mamy kolejny rozdział.
Może ☆

My life is your life |Ch.L|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz