My life is your life |Ch.L|

Rozdział 7

* Rano*

Obudziłam się a Charliego nie było już przy mnie pomyślałam, że poszedł zrobić śniadanie więc poszłam do łazienki założyłam czarny crop top i czrne podziurawione jeansy. Wykonałam delikatny makijaż i zeszłam na dół jednak Charliego nie było. Zaczęłam się o niego martwić a ze schodów schodziła mama Charlsa.

Mama Charliego~Mc

Mc: Dzień dobry. Jak minęła pierwsza noc w nowym miejcu?
Ja: Dzień dobry. Bardzo dobrze miło, że się pani pyta a gdzie jest Charlie?
Mc: Charlie zawsze rano chodzi biegać za pół godziny powinien przyjść.
Ja: Dobrze.

Mama Charliego zrobiła śniadanie. Było pyszne. Podziękowałam i poszłam na górę do pokoju rozpakować się. Gdy już skończyłam ktoś zapukał do dzwi.

Ja: Proszę! - krzyknęłam
Ch: Jak minęła noc? O wiedzę, że księżniczka już rozpakowana.
Ja: Bardzo dobrze ale mogłeś mnie uprzedzić, że zawsze rano chodzisz biegać. Martwiłam się o ciebie.
Ch: Nie potrzebnie. Ja idę wziąć prysznic i pójdziemy na spacer. Oprowadze cię po okolicy.
Ja: Okey.

Czekałem na Chrliego bardzo krótko i wyszliśmy z domu. Najpierw pokazał mi park. Był cudowny. Potem naszą szkołę i galerię. Tam się zatrzymaliśmy a ja zakupiłam rzeczy do mojego nowego pokoju. Gdy Wracaliśmy do domu podeszła do nas jakaś dziewczyna. To była koleżanka Charlsa miała na imię Nicol.

Nikol~N

N: Hej Charls a kto to ? przytuliła go i pocałowała w policzek na powitanie.
Ch: To moja dziewczyna Lena.
Ja: Hejka - powiedziałam do Nicol
N: Hej miło Cię poznać. Będziesz z nami chodziła do szkoły?
Ja: Tak.
N: To fajnie. Chodźcie pójdziemy razem do KFC coś zjemy.

Zgodziliśmy się z Charliem i poszyliśmy. Pomyślałam, że Nicol jest naprawdę miło i sympatyczną dziewczyną. Po KFC poszliśmy razem do kina. Po zakończeniu filmu odprowadziliśmy Nicol do jej domu mieszkała dziesięć minut od domu Charliego. Wróciliśmy do domu a chłopak wymyślił, że zaprosi swoich znajomych do nas i zrobimy ognisko ja się zgodziłam bo chciałam poznać więcej osób ze szkoły bo od poniedziałku będę tam chodzić. Miała przyjść Nicol, Alex, Megan, Luke i Mike. Wiedziałam tylko, że Mike i Megan są w moim wieku i są parą od roku a reszta jest w wieku Charlsa. Mieli przyjść za półtorej godziny.

Poszłam na górę i zaczęłam się szykować założyłam białe jeansy z dziurami, miętowy sweterek a do tego air force.
Zrobiłam kreski a usta pocałowałam na czerwono.

Po chwili usłyszałam dzwonek do drzwi. Już przyszli, trochę się stresowałam. Zeszłam na dół i się przywitałam. Po kilku minutach atmosfera się rozluzniła. Wygupialiśmy się, śpiewaliśmy. To był pierwszy wieczór od kilku tygodni kiedy tak dobrze się bawiłam, wszystko było tak idealne. Dziewczyny pokazywały mi wszystkich przystojniaków ze szkoły i wszystkie plastiki a chłopaki rozmawiali o dziewczynach.

Była godzina 22 każdy zbierał się już do swoich domów a ja z Charliem zostaliśmy sami bo mama chłopaka i siostra pojechały na weekend do babci Charliego.

Ch: Jak było?
Ja: Jak było jeszcze się pytasz nigdy tak dobrze się nie bawiłam masz wspaniałych znajomych.
Ch: To dobrze bo na dzisiaj mam jeszcze jedną niespodziankę.
Ja: Jaką?
Ch: Chodź za mną do pokoju.

Poszłam za chłopakiem nie wiedziałam co kombinuje ale byłam bardzo podekscytowana. Weszliśmy do pokoju a Charlie odrazy rzucił mnie na łóżko. Już wiedziałam co to za niespodzianka.

Ja: Charlie to mój pierwszy raz.
Ch: Dobrze kochanie, będę delikatny.

Po tych słowach wrócił do poprzedniej czynności. Całował moją szyję zrobił mi tam malinkę, odchyliłam głowę a on zaczął całować mój obojczyk, jęknęłam a on na to uśmiechnął się i schodził niżej zdjął moje  spodnie i sweterek, rozpiął stanik i dalej całował. Nogami starałam się zdjąć mu spodnie i udało mi się.Powiedzial ze bedzie bolało a ja machnęłam reka i  po chwili był już we mnie. Robił to wolno,delikatnie a potem przyspieszał i coraz szybciej aż wkońcu oboje doszliśmy. Położył się koło mnie a ja wtuliłam się w niego. Po czym poszłam się myć a Charlie zaraz za mną. Gdy wrocilam  pow do Charliego że ciesze się że on byl tym pierwszym z którym to zrobiłam.Po tym położylismy sie na łóżku i odrazu zasnelismy.

***************************
No to kolejny rozdział :* Bardzo dziękujemy za 100 wyświetleń.