Lukas's point of view
Kiedy Mike wyszedł, mnie ponownie ogarnęło niezrozumienie, przerażenie i oszołomienie całą tą jego propozycją.
Przyznam się, bałem się, cholernie się bałem. Bo skąd mam wiedzieć czy jeśli się zgodzę rzeczywiście będzie to dobra decyzja?Opadłem na sofę w salonie i przetarłem twarz dłońmi. Tkwiłem w zamyśleniu i tkwiłbym nadal, gdyby nie sms od Mike'a.
Od: Mike
Pamiętaj, jutro przed Starbucksem o szesnastej xxNa twarzy zapewne okropnie pobladłem, bo kiedy tylko odczytałem wiadomość zrobiło mi się słabo.
W całym domu zrobiło się dziwnie gorąco, a kiedy wstałem, aby otworzyć okno kręciło mi się w głowie co najmniej tak jakbym był po pięciu piwach, a wiem jak to jest być po pięciu piwach. Różne rzeczy robiłem od kiedy więcej czasu spędzałem z Singerem.Usiadłem z powrotem na sofie i zdjąłem koszulkę, którą miałem na sobie. Lepiej żebym siedział, niż żebym zemdlał kiedy będę szedł otworzyć okno.
Wziąłem do rąk telefon i jeszcze kilka razy odczytałem wiadomość od Mike'a, co przyczyniło się do tego, że coraz bardziej wątpiłem w to, że powinienem się zgodzić. Bo jednak mimo wszystko, to byłyby tylko seks. Nic więcej, wyłącznie fizyczność, żadnych uczuć.
No właśnie, żadnych uczyć. A ja pałałem do Singera bardzo mocnym uczuciem. Zakochaniem, uzależnieniem, uwielbieniem?
W każdym razie, tak nie powinno być.
On nigdy się we mnie nie zakocha, będzie tylko czerpał korzyści z tego co będziemy robić.
Natomiast ja, głupi, będę cierpieć przez złamane serduszko.Położyłem się na boku na sofie. Już naprawdę nie dawałem rady. Strach przed jutrzejszym dniem zżerał mnie od środka i do tego nie chciało mi się iść zamykać drzwi frontowych, a wiedziałem, że noc spędzę tu. Na starej, twardej, skórzanej sofie. Wiedziałem też, że przez następne dwanaście godzin nie zmrużę oka.
Przez myśl nie raz przeszło mi, żeby zadzwonić do Keanu i zapytać czy przyszedłby pocieszyć przyjaciela Fifą i pizzą, ale za chwilę przypominało mi się, która jest godzina i że pani Rapp za nic nie wypuściłaby syna wtedy z domu. Nawet gdyby rzeczywiście chciał do mnie przyjść, zamiast spać.
Przymykałem oczy, jednak za chwilę je otwierając. Wstawałem i z powrotem się kładłem. Raz, drugi, trzeci. Chodziłem po mieszkaniu nie mogąc znaleźć sobie miejsca. Niepotrzebne myśli zaśmiecały moją głowę do tego stopnia, że miałem wrażenie, że zaraz będzie przypominać kosz na śmieci. Wewnętrznie potrzebowałem kogoś, kto mi pomoże. Potrzebowałem bliskości, ukojenia przez słuchanie głosu Mike'a. Nie potrafiłem sprecyzować, czy rzeczywiście chodziło mi tu tylko i wyłącznie o Mike'a, czy po prostu o tą bliskość. Bo tak naprawdę nie muszę pragnąć akurat jego, bo mogę pragnąć kogokolwiek innego. A jednak, od wszystkich wspaniałych chłopaków na świecie wolałem Singera.
a/n: Heejoo
Haha i jak myślicie, Lukas zgodzi się na propozycję Mike'a? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Do następnego! :*
Lexie xx
CZYTASZ
just a sex, bro; mukas
Fanfiction''To tylko seks, bro. Nie martw się.'' Gdyby to było tak łatwo powiedzieć. Najpierw będzie seks, potem zakochanie, a na końcu miłość, zapewne bez wzajemności, zakończona złamanym sercem. Ale czy na pewno? Lekkie fanfiction z wykorzystaniem w główny...