Zostałam nominowana przez - po raz pierwszy - Loivissa do rzeczy, której nie ogarniam, bo jestem antyspołeczna i okropna. Tak czy inaczej, z tego, co ogarniam, mam chyba wymienić 12 faktów o sobie. No to lecim z tym koksem...
1) Cały ubiegły rok szkolny tzn. 2014-2015 spędziłam na międzynarodowej wymianie z Rotary International w Australii, konkretnie - stan Victoria, 150km od Melbourne.
2. gram na skrzypcach, gitarze i ciut ciut na fortepianie (w Australii miałam nauczycielkę po konserwatorium muzycznym w Melbourne, która nie wzięła ode mnie ani grosza za lekcje przez cały rok i ogólnie jest niesamowitą kobietą).
3. Biegle sprecham po angielsku. Uczyłam się niemieckiego i hiszpańskiego (teraz mogę czytać komunikaty i je ogarniać, hehe). Obecnie uczę się japońskiego i rosyjskiego, planuję islandzki. Bo islandzki jest taaaki super.
4. Jestem na biol-chemie w programie IB (international baccalaureate, google it).
5. Kocham mitologię słowiańską i demony słowiańskie (kto nie chciałby mieć kłobuka? czyt. demona, który mnoży majątek gospodarza kosztem sąsiadów? Nie, no przecież gospodarz sam by nic nie ukradł, to nie jego wina, że taki kłobuk zamieszkał u niego pod dachem, prawda?
6. Nie tylko piszę, ale i rysuję. Mam deviantart'a. Link: http://dark-seanit.blogspot.com/
7. Jestem antyspołeczną socjopatką lol. Tzn. pomimo chrześcijańskiego wyznania, nazywam samą siebie nihilistką egzystencjalną, nienawidzę tłumów i jednak myślę inaczej, niż większość ludzi. Mówię również, że nienawidzę ludzi, przy czym moja definicja człowieka opiera się na bardzo ciekawym, filozoficznym wywodzie, który twierdzi, że biały koń to nie koń. W przypadku ludzi znaczy to tyle: ktoś jest człowiekiem tak długo, jak nie znam go co najmniej z imienia i nie zamieniłam z nim przynajmniej jednego zdania.
8. Mój typ osobowości to INTP (go google it). A więc należę do tylko 3% populacji całego świata, który ma taki typ osobowości lol.
9. Kocham gry, ale rodzina stara się mnie pod tym względem ograniczać, a przez szkołę też za dużo czasu nie mam. Moja ulubiona gra: Wiedźmin 3: Dziki Gon wraz z dodatkami. Ubóstwiam *.*
10. Mam około 20 napoczętych opowiadań, ale nie mam na nie czasu ani natchnienia. Od jakiegoś czasu tworzę nowe historie, zlewając wątki i postaci z tych już przeze mnie mniej więcej ogarniętych.
11. W swoich opowiadaniach staram się zamieszczać spostrzeżenia o świecie i przemyślenia na jego temat, tzn. staram się ładować w nie morały itd. A przynajmniej tak jest w przypadku "Czarnoksiężnika", bo "Klątwa" jest na razie na etapie półzapomnienia. Moja tolerancja na nielogiczne rozwoje akcji, dialogi i zachowania bohaterów (w fanfiction) niepasujące do zachowania postaci z oryginalnych książek jest baaardzo niska. Mam też kilka nowych pomysłów na opowiadania, których na razie jednak nie zacznę.
12. Mój nick poprawnie wymawia się nie se-a-nit ani sinit, a szonit. A to ci heca, nie? Też się zdziwiłam, gdy się zorientowałam. Jest to tradycyjne imię irlandzkie oznaczające jastrzębia '3'
Z tego, co ogarniam, powinnam teraz kogoś nominować. No więc nominuję moich Zwolenników (ale to fajnie brzmi :D), bo z nikim innym się nie zdążyłam jeszcze uspołecznić xD:
CZYTASZ
Czarnoksiężnik Północnych Rubieży
Fantasia- Co z ciebie za czarny charakter, co? Źli goście powinni kryć się ze swoimi zamiarami, a wielką gadkę i dokładny opis swoich planów strzelać dopiero na końcu, tuż przed tym, jak ci dobrzy ich skasują. A ty co? Od razu mówisz co knujesz, psujesz cał...