Następnego dnia, gdy wstałam w progu moich drzwi stał Jack.
- Co ty tu robisz głombie?
- Zbieraj się moja droga bo za dwie godziny zakończenie roku szkolnego.
- O Jezzz... Idź tam za mnie.
- Nie, wstawaj albo zrobię ci "milszą" pobudkę. - Mówiąc milszą nakreślił w powietrzu cudzysłów.
- Dawaj... Bo ja się od mojego "kochanka" nie odczepię - Mówiąc kochanka to również nakreśliłam cudzysłów i przytuliłam się do mojego łóżka chowając głowę pod poduszkę. Po chwili poczułam coś mokrego na swoim ciele... ~Uduszę gadzinę, uduszę!!~
- Kąpiel w mydlinach i zimnej wodzie na twoje życzenie.
- Uduszę cię padalcu. - Natychmiast wstałam i zaczęłam biec na niego. Gdy byłam blisko, skoczyłam na niego. I popchnęłam na drzwi od jego pokoju a co było najśmieszniejsze? To to że akurat wychodził z nich Ethan i upadliśmy na niego.
- Teraz to wszyscy jesteśmy w mydlinach.
- Ehh... Gorzej niż dzieci. - Mruknął Ethan.
- Nie mrucz, tylko przyznaj, że sam się dobrze bawisz...
- No dobra Mils, zgadzam się z tobą, ale Jack'owi nauczka się należy. - Ethan popatrzył na mnie porozumiewawczo, a ja zaczęłam się śmiać jak opętana bo wiedziałam o co mu chodzi - standardowy numer z bitą śmietaną na ręku i plaskacz w twarz, a znając nawyki Jacka, rano jak wstaję to przeciera dłońmi twarz... ~Może być ciekawie~
Wstałam z podłogi i poszłam do łazienki. Umyta i odświeżona poszłam do pokoju by się ubrać. (strój w mediach) ~Tak wiem powinnam założyć mundurek ale co ja poradzę, że zawsze się muszę wyróżniać? Nic. ~***
Dotarliśmy do szkoły punktualnie. Pani dyrektor od razu powiedziała, że nie będzie przedłużać, bo jest bardzo gorąco. Sala była zapełniona wieloma ludźmi, nauczycielami, rodzicami, uczniami.
- Witajcie moi drodzy! Spotykamy się tutaj już ostatni raz w tym roku szkolnym. Zanim przejdziemy do głównej części, chciałabym serdecznie przywitać, naszego burmistrza Clovera Moore'a, grono pedagogiczne, rodziców oraz uczniów. Tak jak mówiłam już wcześniej nie będziemy przedłużać, gdyż dzisiejszy dzień jest wyjątkowo upalny. Drodzy uczniowie od wakacji dzieli was jedynie jeden dzisiejszy dzień. Chcę wam pogratulować wytrwania tych 10 miesięcy w szkole. Mam nadzieję, że przez ten miesiąc wypoczniecie od nas nauczycieli, nauki i szkoły. Chciałabym abyście cali i zdrowi wrócili do nas po wakacjach oraz pełni zapału do nauki. No dobrze nie będę już tak długo mówić, a więc przejdźmy do rzeczy. Zaczniemy od klasy 7.
Poproszę do siebie Lupe Candigo, który jako jedyny chłopiec z klasy 7 ma tak wysokie oceny i najlepsze zachowanie... - Klasy leciały i leciały, aż pani dyrektor dotarła do naszej klasy czyli ostatniej 9 - No dobrze w takim razie została nam już tylko jedna ostatnia klasa 9, której uczniowie za miesiąc będą absolwentami. Na środek zapraszam najpierw jedną z lepszych uczennic... Loren Sanders , gratuluję wysokich wyników w nauce i oby było tylko lepiej. Następnie zapraszam Zuzanne Letters... - Wywołała po Zuzi Ems, później jakaś Roxan i w końcu... Mnie - No a teraz ostatnia dziewczyna która po mimo nie długiej obecności w naszej szkole uzyskała również bardzo wysokie wyniki i wzorowe zachowanie. Gratuluję i życzę dalszych sukcesów w nauce. - Powiedziała gdy odbierałam nagrodę i świadectwo.
- Dziękuję - powiedziałam i odeszłam na widownię.
- A teraz wyróżnienia... Zapraszam Peta Doyla...- I znowu zaczęła wymieniać ludzi. Gdy skończyła rozdawać nagrody kontynuowała - Dziękuję, wszystkim uczniom za tak wielkie starania. Miło jest wydawać pieniądze na nagrody dla najlepszych uczniów, mam ogromną nadzieję, że w przyszłym roku będzie ich jeszcze więcej niż w tym. Nie będę już przeciągać, życzę miłych wakacji i do zobaczenia po nich, a teraz możecie się rozejść do klas. Osoby które otrzymały tutaj świadectwo mogą już iść do domu. Dziękuję i do zobaczenia po letnich feriach.Po słowach dyrektorki każdy rozszedł się do klas tylko osoby, które otrzymały nagrodę i raport (W Australii operuje też taka nazwa świadectwa) poszły do domu.
***
Gdy wróciliśmy do domu od razu poszłam na górę, przebrałam się w :
CZYTASZ
Zacząć Nowe Życie
Dla nastolatkówOna - 15-letnia dziewczyna po przejściach, ma rodziców i jest jedynaczką po tym co się stało już nie jest tą samą osobą co dawniej, ale jeszcze dużo przed nią. On - 17-letni chłopak typowy samotnik, tajemniczy, i do tego bad boy, ale to tylko jego...