- A co to znaczy? - dodał po chwili, a ja powstrzymałem się od westchnięcia i przewrócenia oczami.
- Tatuś sprawi Ci przyjemność kochanie - powiedziałem zsuwając powoli jego bieliznę.
- Jak tamtego ranka? - spytał unosząc się bym mógł zdjąć z niego majteczki. Kiwnąłem głową.
- Ale w troszkę inny sposób skarbie - wymamrotałem i przesunąłem opuszkami palców po jego podbrzuszu i udach - Jesteś taki piękny..
- Ty też jesteś piękny tatusiu - powiedział, a ja uśmiechnąłem się i pocałowałem go krótko, ale z czułością.
Usiadłem i poprosiłem Nialla o to samo. Zdjąłem jego koszulkę i zacząłem składać delikatne pocałunki na torsie. Hybryda zachichotała i sapnęła cicho, gdy zassałem skórę na chłopca tworząc malinkę.
Złapałem w dłoń penisa Nialla i zacząłem pocierać powoli, a hybryda jęknęła w moje wargi.
Odsunąłem się od niego i zdjąłem z siebie szybko ubrania.
- Tatusiu - wymamrotał Niall kręcąc biodrami, subtelnie pokazując mi swoją erekcję.
- Już się tobą zajmuję kochanie - powiedziałem i sięgnąłem po lubrykant do szuflady.
- Co to? - spytał wskazując na buteleczkę trzymaną przeze mnie w dłoni.
- Nawilżacz, sprawi wszystko co będziemy robić dużo prostszym. Połóż się na brzuszku kotku.
Hybryda natychmiast wykonała moją prośbę przy okazji unosząc pupę. Odsunąłem jego ogon. Uśmiechnąłem się pod nosem i wylałem odrobinę lubrykantu na palce i przyłożyłem je do różowej dziurki mojego chłopca, gdy rozsunąłem lekko jego nogi.
- Zimne! - pisnął Niall.
- Wiem, chwilkę - powiedziałem całując jego pośladek. Zacząłem obrysowywać palcami wokół jego wejścia, a chłopiec zamruczał cicho. Przycisnąłem palec serdeczny do jego dziurki i zacząłem go wsuwać.
- To dziwne Tatusiu - wymamrotała hybryda.
Poruszałem palcem we wnętrzu Nialla, a on sapał cichutko. Dołożyłem drugi palec. Jęknął głośniej, gdy zacząłem go nimi pieprzyć. Hybryda krzyczała z przyjemności, gdy co rusz drażniłem ten czuły punkt.
Wyjąłem palce z hybrydy i nałożyłem nawilżacz na swojego członka. Ustawiłem się za Niallem i zacząłem powoli się w niego wsuwać, póki chłopiec nie pisnął uciekając pupą.
- Z-za duży - zaskomlał.
- W porządku kochanie. Rozciągnę cię bardziej - mruknąłem ponownie sprawiając przyjemność hybrydzie palcami, by dodać trzeci. Usłyszałem zduszony dźwięk, gdy trzy palce znajdowały się w Niallu - Wszystko okay, kochanie? - spytałem poruszając powoli palcami. Jęknął w odpowiedzi, a ja jeszcze chwilę rozciągałem go, aż znów spróbowałem w niego wejść.
Hybryda wydała z siebie ciche 'ugh', gdy byłem w nim do połowy.
- Musisz się rozluźnić kochanie - poleciłem głaszcząc jego biodro i muskając wargami kark i plecy - Za moment przestanie boleć.
Wysunąłem się bardzo powoli, prawie do końca, by znowu wejść w niego odrobinę bardziej. Niall jęknął głośno. Dałem jeszcze odrobinę lubrykantu, niedługo potem byłem w nim cały. Hybryda skomlała w poduszkę.
Zacząłem wchodzić w niego w średni tempie. Nie potrzebował długo by zacząć krzyczeć z przyjemności. Nie podejrzewałem, że może być tak głośny w łóżku.
Pomogłem dojść Niallowi, obciągając mu dłonią, gdy sam czułem zbliżający się orgazm. Doszedłem w nim i jęknąłem głośno. Wysunąłem się powoli z hybrydy, a Niall opadł na pościel.
- To było naprawdę przyjemne tatusiu - wymamrotał Niall sennie - Ale boli mnie pupa - wtulił się w poduszkę przymykając oczka.
- Obiecuje ci, że w ramach tego zrobię ci jutro rano na śniadanie naleśniki - powiedziałem całując jego ramię - Byłeś niesamowity i dzielny kochanie. Śpij - położyłem się obok niego i objąłem ramieniem. Zasnąłem niedługo później.
![](https://img.wattpad.com/cover/81448538-288-k60786.jpg)
CZYTASZ
Niall | Ziall (mpreg) ✔️
Fiksi PenggemarMusisz przestrzegać zasad, by nie zostać ukarany Niall, zrozumiano? [kiedyś była ładniejsza okładka, ale bałam się, że wa**pad by się wkurzył za obrazki dla dorosłych więc musiałam zmienić, żeby nie usunęli mi ff/konta]