2.9

341 52 9
                                    

- Zamierzam cieszyć się z mojego małego brata i mojego nowego, wspaniałego szwagra - ogłosił Ben, Luke mruknął i ukrył swoją głowę za ramieniem Michaela. To zaczynało być żenujące.

Mike ucałował jego skroń, kładąc rękę na ramieniu swojego męża i uśmiechnął się do Bena.

- Jack i ja zawsze wiedzieliśmy, że Luke będzie pierwszym, który się ożeni, ponieważ jest taki naiwny, całkowicie romantyczny i takie tam. - zaśmiał się tłum. - Ale nie moglibyśmy wyobrazić sobie, że mógłby znaleźć kogoś tak idealnego dla niego jak Michel.

- Szczerze, nie moglibyśmy prosić o lepszego szwagra i wiemy, że będzie dobrze traktował Luke'a - Ben uśmiechnął się. - Bo jeśli nie, ja i Jack braliśmy lekcje karate, kiedy mieliśmy sześć lat.

Zażartował, sprawiając, że Luke się zaśmiał.

Najstarszy Hemmings przytulił Mike'a i Lukey'a zanim usiadł.

- W porządku, wystarczy sentymentalnego gówna. Czas opowiedzieć kilka żenujących historii, które przestraszą Mikey'a na zawsze - Ashton uśmiechnął się szeroko, podnosząc się.

Clifford zajęczał, sprawiając, że Luke się uśmiechnął i pocałował go. Calum uśmiechnął się obok Asha. Był dzisiaj mega uśmiechnięty z kilku powodów.

- Pozwól mi powiedzieć, że Michael nie jest zbytnio dobry w okazywaniu emocji. Cholera, przyszedł do mnie, żeby poprosić o obejrzenie „Brokeback Mountain", kiedy byliśmy czternastolatkami - tłum się zaśmiał, Mike się skulił. - Ale zmienił... się, kiedy spotkał Luke'a. Był zawsze szczęśliwy, albo zły, albo... płaczliwy.

Kontynuował Ashton, sprawiając, że tłum zaśmiał się ponownie.

- Ale był przeważnie wesoły i mógł stalkować profil Luke'a na Facebooku dzień w dzień - zaśmiał się Irwin. Michael rzucił mu gniewne spojrzenie, z ruchu jego ust dało się wyczytać: „zabiję cię" przez co Ash zaczął się śmiać jeszcze bardziej.

Luke uśmiechnął się, rumieniąc.

- Dlaczego mi o tym nie powiedziałeś? - zapytał.

- To było żenujące - odparł Michael, całując blondyna w policzek. - Jesteś słodki.

- Jeszcze, Mike jest moim przyjacielem odkąd pamiętam i chociaż chcę mu strzelić przez większość czasu - Irwin się zaśmiał. - Mógłbym strzelać cały czas i wiem, że Luke jest szczęściarzem w byciu ożenionym z taką osobą jak Mike.

Ashton poklepał ramię Clifforda.

- Gratulacje, wy dwoje.

- Dlaczego szczęśliwa para nie ma swojego pierwszego tańca? - zasugerował Calum, na co tłum się zgodził. Michael wstał niepewnie, biorąc rękę Luke'a i ciągnąc go na parkiet.
Był zadowolony, że większość tych ludzi byłą zbyt pijana, żeby zapamiętać ich tańczących.

Cal i Ash wybrali piosenkę do której mogliby zatańczyć, ale nie powiedzieli, co to za utwór. Oczywiście, również ją grali - odkąd siedzieli przy instrumentach.

- Jeśli podróżuję, podróżujesz ze mną? - wyszeptał Hemmo, kładąc swoje ręce na biodrach Michaela. Clifford ułożył swoje ręce na ramionach blondyna i skinął, całując go szybko.

Calum zaczął grać na gitarze, gdy Ashton grał na cajonie*. Luke z Michaelem natychmiast rozpoznali piosenkę.

Looks like we made it, look how far we've come, my baby

Blondyn uśmiechnął się. To była weselna piosenka jego rodziców. Pocałował delikatnie Mike'a, uśmiechając się.

We might a took the long way, we knew we'd get there someday. They said, I bet they'll never make it, but just look at us holding on

-Kocham cię, kochanie - uśmiechnął się Michael, całując ponownie Luke'a. - Bardzo.

We're still together, still going strong

Niebieskooki ułożył głowę na ramieniu swojego męża, kiedy obracali się wokół parkietu.

-Też cię kocham - wyszeptał Luke. - Bardzo.

You're still the one

Zaśpiewał Ashton, obdarowując Caluma uśmiechem, kiedy oboje śpiewali.

You're still the one I run to, the one that I belong to. You're still the one I want for life. You're still the one that I love, the only one I dream of.

Clifford ucałował skroń Hemmingsa, uśmiechając się lekko i śpiewając cicho tekst.

You're still the one I kiss good night

Luke uśmiechnął się, wtulając swoją głowę w szyję Mike'a.

- Jesteś moim zawsze - oświadczył cicho, całując zagłębienie w szyi kolorowłosego.

Ain't nothing better, we beat the odds together. I'm glad we didn't listen, look at what we would be missing.

Refren powtórzył się, kiedy Michael i Luke obrócili się wokół parkietu, pozornie zapomnieni przez cały świat.

Liz płakała, ale to było w porządku, ponieważ takie były inne matki. Nawet Joy Hood.

- Myślę, że zawsze nie jest wystarczająco długie - odparł Mike, uśmiechając się.

- Jesteś kiepskim sukinsynem - zaśmiał się blondyn.

- Ale mnie kochasz - odparł Clifford, poruszając zabawnie brwiami.

Hemmings uśmiechnął się, całując go.

- Naprawdę cię kocham.

Ashton uśmiechnął się, kiedy piosenka się skończyła.

- Zróbmy hałas szczęśliwej parze! - sprawiając, że każdy w tłumie klaskał i wiwatował.
Ben, Jack i Taylor robili to najgłośniej.

Zaczęła grać inna piosenka, ale już ze stereo. Ludzie zaczęli zapełniać parkiet, Calum z Ashtonem również. Ale całą uwaga Michaela i Luke'a byłą skupiona na ich dwojgu.
Liz nagrywała Bena i Jacka tańczących z Taylor. To było zanim Andrew ucałował jej policzek i zaciągnął ją na parkiet.

***

Podziękowania dla Karoliny za przetłumaczenie

skymichael

healing | muke | pl ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz