10. Widzę, że jesteś grzeczną dziewczynką i nie uciekasz.

493 27 4
                                    

...Nialla. Przestraszyłam się i odskoczyłam do tyłu, ale to nic nie dało, ponieważ chłopak złapał mnie za nadgarstek i przycisnął do ściany. Swoją rękę oparł o ścianę koło mojej głowy, a drugą położył tak samo, tyle że na drugiej stronie. Wyglądało to tak jak w dobrym filmie, tylko że nasz wyszedłby co najmniej źle.

- Co ty tu robisz? - zapytałam niepewnie. - Nie wpuszczałam cię tutaj.

- Chłopaki mnie wpuścili. Dowiedziałem się całej prawdy, przepraszam, że cię osądzałem. - odpowiedział, a ja mogłam poczuć miętę z jego ust i dokładnie czułam jego nieziemskie perfumy. 

- To nic nie zmieni, Niall. 

- Zmieni May. Zerwałem z Katie.

- Czyli jednak byliście razem? Myślałam, że to udawany związek. 

- Nie wiem, nie kochałem jej. Po prostu chciałem się pobawić.

- Niegrzecznie z twojej strony.

- Chciałem, żebyś była zazdrosna. Może.

Zrobiłam zdziwioną minę, a ten przychylił swoją twarz do mojej i złączył nasze usta. Niall objął mnie w talii, a ja zarzuciłam swoje ręce na jego szyję. Odepchnęłam się od jednej ściany, żeby teraz on musiał być 'przywiązany'. Oparłam rękę o ścianę i oderwałam się od jego twarzy. 

- A teraz powiedz, widziałeś mnie nago? - zapytałam i przymrużyłam oczy, żeby uzyskać odpowiedź.

- Może nie do końca nago, ale w majtkach - uśmiechnął się zadowolony, a ja odeszłam od niego ze śmiechem. Zeszliśmy na dół i dołączyliśmy do Louisa i Zayna. 

- Co robiliście na górze, gołąbeczki? - zapytał Loui ze śmiechem.

- Na pewno nie to o czym myślisz, zboczeńcu jebany - odpowiedział Niall, a ja zaśmiałam się. 

- Czyli między wami jest już wszystko okej? - zapytał Zayn i zmierzył nas wzrokiem. Ale nie był to wzrok nienawiści, tylko bardziej przyjazny. 

- Chyba tak. - odpowiedziałam, a ci uśmiechnęli się i powrócili do oglądania telewizji. 

----------------------------------------------------------------------------------------------

Następny szkolny dzień. Wstałam powolnie z łóżka i założyłam kapcie, a na siebie zarzuciłam koc, ponieważ było mi tak cholernie zimno. Obok mojego łóżka leżeli chłopcy - Zayn i Louis, a Nialla nie było. Usiłowałam po cichu wyjść z pokoju, ale nie zdążyłam, ponieważ poczułam, że ktoś łapie mnie za nogę i krzyknęłam na cały głos. Spojrzałam w dół. Zayn trzymał swoje dłonie na uszach, a Louis śmiał się w niebo głosy. 

- To wcale nie było śmieszne, dupku! - krzyknęłam i lekko go popchnęłam, jednak to nic nie dało, ponieważ ten nadal leżał. Sama zaczęłam się z tego śmiać, aż nagle do pokoju wbiegł Niall.

- Co tu się dzieje? - zapytał, trzymając w ręku szklankę z sokiem pomarańczowym. 

- Nic. A Ty nie boisz się tak paradować nago po moim domu? - zapytałam z niedowierzaniem, przypatrując się jego muskularnemu brzuchowi. 

- W sumie nikogo tutaj nie ma oprócz nas. -  odpowiedział i podszedł do nas. Pomógł wstać chłopakom i wszyscy zeszliśmy na dół.  - Powiem ci, że nawet kiedy wstajesz wyglądasz nieziemsko dobrze. 

- Nieprawda, ale dziękuję, że tak uważasz. - uśmiechnęłam się i wyjęłam z lodówki mleko, a z szafki płatki. Wyciągnęłam ze zmywarki cztery średniej wielkości miski i wszystkie napełniłam mlekiem z płatkami. Rozdałam chłopakom śniadanie i wspólnie zaczęliśmy konsumpcję. 

Don't forget about me || N.H.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz