Przeczytajcie notkę! Mega mnie to ciekawi:)
Dylan: Jak tam znajomość z moim przyjacielem od serca? :)
Ja: Błagam, przyjaciel nie zdaję Ci relacji?
Dylan: A gdyby zdawał, to pisałbym do Ciebie?
Ja: W sumie nie...
Ja: Całkiem w porządku.
Ja: Myślałam, że masz gorszych znajomych.
Ja: Po tych licznych napaleńcach zwanymi Twoimi kumplami, wszystkiego można się spodziewać.
Dylan: A myślisz, że on jest taki świetny?
Dylan: Chyba dobrze go nie poznałaś.
Ja: Nie wydaję mi się być taki sam jak oni.
Ja: Zupełnie inne podejście.
Dylan: Nie rób głupot, okej?
Ja: Niby jakie głupoty mogę zrobić będąc prawie 17 tysięcy kilometrów od niego?
Ja: Bądź poważny Dylan.
Ja: Poza tym, od kiedy obchodzi Cię to co robię?
Dylan: Wiem, że nasze relację nigdy nie były na poziomie przyjacielskim, ale jednak jesteś moją młodszą kuzynką.
Dylan: Martwię się...
Ja: Oh, a martwiłeś się jak dawałeś mój numer poprzednim kolegom?
Ja: Nie.
Ja: Więc nie rozumiem skąd ta zmiana.
Dylan: Po prostu wiedziałem, że tamtych olejesz.
Dylan: A Luke'a znam od małolata i wiem jaki jest.
Dylan: To nie jest odpowiedni chłopak dla Ciebie.
Ja: Skąd możesz wiedzieć, kto jest odpowiedni dla mnie?:)
Ja: Widujemy się tylko w święta. Nic o mnie nie wiesz.
Dylan: Ale wiem dużo o nim.
Dylan: Zaufaj mi...
Ja: Nie wiem czy potrafię.
×××
KIK: luvhemmingsx
◇◇◇
Dedykuję go Martynce, bo tylko ona chciała kolejny rozdział:( (idk czy widać dedykacje na tel:/)
Ciekawi mnie czy w ogóle się zastanawiałyście czemu tytuł brzmi "21 days".
Macie jakieś pomysły? Chętnie poczytam, a może ktoś akurat trafi poprawnie?:D
CZYTASZ
SMS/21 days | luke hemmings
FanfictionLuke i Dylan nieustannie zakładają się. Tego dnia wygraną był numer kuzynki Dylan'a. Nie był to pierwszy raz, ani drugi, ani nawet dziesiąty. Przyzwyczaiła się do tego. Co jakiś czas dostawała głupie SMS od jego kolegów, ale on był inny. Nie zaczął...