Ja: Luke.
Ja: Jesteś?
Ja: Musisz mi pomóc.
Ja: To ważne.
Luke: Jestem.
Ja: Potrzebuję męskiej opinii.
Luke: Mam Ci stanik dobrać czy co? xd
Ja: Chory jesteś?
Ja: Patrz.
Ja: *zdjęcie w załączniku*
Ja: Która bardziej Ci się podoba?
Luke: Wybierasz się na randkę?
Ja: Tak.
Luke: Chyba sobie żartujesz.
Luke: I ja mam Ci pomagać w wyborze sukienki, która bardziej spodoba się Twojemu chłopakowi?
Luke: Zapomnij ;-))))))))))))))))
Ja: Opanuj się, Luke:)
Ja: Nigdzie nie idę.
Ja: To mojej przyjaciółki XDDDDDDD
Luke: Nienawidzę Cię.
Luke: Już miałem palpitację serca.
Luke: Jak mogłaś mi to zrobić.
Ja: Jakoś mogłam.
Ja: To jak?
Ja: Pomożesz mi?
Luke: A ładna jest?
Ja: LUKE.
Luke: Pierwsza.
Ja: Dzięki!
Luke: TO ŁADNA CZY NIE?
Ja: NIE INTERESUJ SIĘ.
Luke: No tak, pewnie ładna, dlatego nie chcesz powiedzieć.
Luke: Typowa kobieta:)
Luke: Jeśli jest tak samo ładna jak Ty, to biorę.
Ja: Jest ładna:)))))))
Luke: Pokaż.
Ja: Wal się XD
Luke: Już Ci coś mówiłem.
Ja: Ja Tobie też.
Luke: Świetnie więc jesteśmy umówieni?
Ja: Co?
Ja: Oszalałeś?
Luke: Na Twoim punkcie.
Ja: Nie Ty jeden:)
Luke: Auć, znowu to robisz.
×××
KIK: luvhemmingsx
◇◇◇
Nawet nie wiecie jak bardzo mnie uszczęśliwiacie:)
Jest już prawie 900 wyświetleń 😭💕.Ps. Mam sporo rozdziałów w zapasie, niedługo będę się zabierała za opisowe, aaaa tak się cieszę 😊
Ps2. Te opowiadanie nie będzie krótkie, postawiłam sobie cel przynajmniej 50 rozdziałów:)
CZYTASZ
SMS/21 days | luke hemmings
FanfictieLuke i Dylan nieustannie zakładają się. Tego dnia wygraną był numer kuzynki Dylan'a. Nie był to pierwszy raz, ani drugi, ani nawet dziesiąty. Przyzwyczaiła się do tego. Co jakiś czas dostawała głupie SMS od jego kolegów, ale on był inny. Nie zaczął...