#5

268 13 2
                                    

Natalia
-Mhm.... O czym chcesz ze mną gadać?  Bo ja nie mam o czym ci opowiadać. ... -Mówiłam udając znudzona.
-Naprawdę nie wiesz? .... Zastanawiające. ..
-Mógłbyś szybciej śpiesze się do domu.
-I tak do niego nie pójdziesz.  A nasz temat na dziś to  ..... Adrian....
- Aha tylko , że ja nie mam o czym ci na jego temat opowiadać...
-Najpierw zacznijmy od tego.... Kim jesteś dla niego?
-Pocaluj mnie w tyłek.-Na to on się zdenerwowal i przystawil mi do głowy do pistolet.
-No mów! !!!! -Krzyczał.
-Nie wiem może koleżanką naprawdę nie wiem.
-Spoko to zadzwonimy sobie do niego.-Zasmial mi się w twarz.
Zadzwonił słyszałam rozmowę.
-Cześć znasz może taką dziewczynę jak Natalia Black?  ...... Mówi jej porywacz..... Tak.... Tak.. Możesz przyjechać. .... Tak ..... Tak ..... Tylko się pospiesz bo nie wiem czy jeszcze długo ona pociągnie. ..... Żadnych pytań. .... A teraz sobie jej posłuchaj. ... -Przylozyl mi telefon do ucha. A ja zaczęłam mówić z placzem. -Adrian.... Proszę przyjdź. ....-Chciałam coś jeszcze powiedzieć ale mój porywacz zakończył połączenie. Nie wiedziałam co mam zrobić.  Zaczęłam krzyczeć ale on tylko trzy razy mocno uderzył mnie w twarz. I rozciął mi skórę na ramieniu. Płakałam ale ponownie dostałam w twarz. Straciłam przytomność.

Adrian
Wsiadam do auta i jadę tam. Zatrzymuję się przed jakimś opuszczonym blokiem idę tam gdzie słychać krzyk. Wchodze niczym mysz. I strzelam do porywacza Natalki. On upada na podłogę,  a Natala leży w jej ramienia cieknie krew ma posiniaczony policzek i podbite oko . Poszarpane spodnie i rozdarta bluzka. Ma zawiązanie nogi i ręce szybko przecinam sznury.  Widzę sine ślady tam gdzie były sznury. Zobaczyłem na jej brzuch widziałem jeszcze trzy rany z których sączyła się krew. Bałem się o nią tak cholernie. Wziąłem delikatnie na ręce i wpakowałem na tylnie siedzenia.  Pojechałem do szpitala. Tam zszyli Natalii rany i przemyli twarz. Wszedłem tam ona leży biedna moja.  Dlaczego ja ją wtedy wypuściłem? ! Zasnąłem.

Natalia
Budze się i widzę Adriana siedzi ma zaschnięte łzy na policzkach i tak słodko śpi. Glaszcze go po policzku. Budzi się i zaczyna się do mnie przytulać. Nie mogłam odwazjemnic gdyż wszystko mnie bolało.

*****DWA TYGODNIE PÓŹNIEJ* ****
Natalia
Wróciłam do domu. Cieszyłam się jak głupia ale nie na długo bo Adrian od razu kazał mi iść do pokoju się położyć. No poszłam odkryłam brzuch i widziałam trzy blizny a do tego na ramieniu również. Czułam się brzydka i w ogóle. To było okropne uczucie. Gdy Adrian wszedł do pokoju udawałam że śpię.  Nie miałam najmniejszej ochoty na rozmowę. On wyszedł z mojego pokoju,  a ja wybuchlam placzem po chwili usłyszałam , że wchodzi do mojego pokoju i mówi:
-Nati powiedz mi co się stało?

No i jak się podoba?

Kochasz mnie?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz