Alex
Krystian nie odezwał się. .. Ani razu ani kurwa jednego razu!!! A Agata widać zajebiscie tęskni nieraz przez sen mówi jego imię. I wiem też, że poznała jakiegoś chłopaka. .. Chciałbym aby się w nim zakochała i zapomniała o Krystianie on napewno ma ją gdzieś a ona znowu będzie po nim płakać albo co gorsza ciąć się. Nie pozwolę nigdy się mu zbliżyć do mojej małej siostrzyczki nigdy!Agata
Dzisiaj mam wyścig z tym chłopakiem czy się boje? Nie.... To znaczy nie nie boje się ale wiem, że przegram. Właśnie tam jadę gdy dojechałam na umówione miejsce on odjechal tam 10 sekund później. Nie było tam nikogo oprócz nas.
-Hej mała długo czekasz?-Zapytał.
-Nie też dopiero przyjechałam- Uśmiechnęłam się.
-To co zaczynamy? -zadał kolejne pytanie.
-Jasne.... Choć wiem że przegram.-Powiedziałam.
-Aaaa tam ... No to podjedz to tej linii- Pokazał palcem -No to na trzy... Raz.... Dwa....trzy!!!-Krzyknął. A ja pomknelam przed siebie niczym wicher w życiu tak się cudownie nie czułam. ... Chyba mam to we krwi od dziś tylko motor.. Dojechałam pierwsza zatrzymalam sie trochę poza linią mety i czekałam na niego widziałam że wyjeżdża spoza zakrętu. Pomachalam mu już stąd widziałam jego zdziwienie. Popatrzylam w prawo i zobaczyłam samochód ... Dziwne przecież to tor wyścigowy ... Popatrzylam na kierowce już wiedziałam kto to jest zanim zdążyłam zeskoczyc z motoru. .. Auto wjechalo mi w przednia opone motoru ... A ja upadłam pod jego ciężarem okno sie otwarlo w samochodzie i usłyszałam.
-A mówiłem malutka abys się pilnowała. -I odjechali. Miałam porozcinane ręce nie mogłam podnieść tej cholernej maszyny gdy przyszedł on.
-Boże mała wszystko w porządku. .?-Zapytał a mi zaczęły lecieć łzy podniósł motor pomógł mi wstać i przytulil... Ma bardzo sliczne oczy takie jak Krystian. ..
-Csiiii nie płacz- Mówił. -Trzeba ściągnąć kask i opatrzec cię dokładnie. -Powiedział.
-Dobrze
-twoja maszyna jeszcze jest sprawna ma tylko trochę rysek odmalujemy ją i będzie Oki choć podjedziemy do mnie a tam dowiemy się kto kim jest.-Zasmial się.
-Dobry pomysł.
-Dasz rade sama jechać?
-Tak-Powiedziałam.
-Bo wiesz to jest kawałek stąd. ...
-Nie, nie wszystko jest ok dojadę.-Powiedziałam a pod nosem dodalam -...chyba...-I wsiadłam na motor tak samo jak on. -Niech pan prowadzi- Zasmialam się. On zasalutowal i powiedział
-Jak sobie pani życzy. -Odpalil go więc ja też już po chwili byliśmy w drodze do domu.... Bardzo chciałam wiedzieć kim jest ten chłopak który tak się mną opiekuje po co ja w ogóle wpadłam na pomysł żebyśmy nie zdejmowali tych kaskow? ! Ugh... Jednak normalna to ja nie jestem. Trudno... Nim się zorientowałam blondynek (on) machal mi ręką przed oczyma.
-Ej mała wszystko ok?
-Tak tak ...
-No bo stalas tu już od pięciu minut i patrzyłas w jeden punkt. -Powiedział.
-Nie nic sie nie stało zamyslilam się- Powiedziałam.
-No to chodzmy- Podał mi rękę żebym zeszła z motoru wchodziliśmy po schodach każda sekunda życia dluzyla się nie miłosiernie. ...Ten chłopak
Każda sekunda życia dluzyla się nie miłosiernie...Agata
Boże kim jest ten chłopak?Ten chłopak
Boże kim jest ta dziewczyna?Agata
Chce go zobaczyć. ...Ten chłopak
Chce ją zobaczyć. ...Agata
Weszliśmy do mieszkania w sumie ładne. .. On chciał zdjąć kask.
-Poczekaj!-Krzyknęłam. ..-Zrobimy tak...
-No słucham.
-Staniemy do siebie plecami zdejmiemy kaski i na trzy się odwrocimy.
-Oki może być ciekawie- Zasmial się. Odwróciliśmy się do siebie plecami.... Ja zdjelam kask on też stykalismy się głowami.
-To co na trzy?-Zapytałam.
-No ty licz -Powiedział.
-Raz.... Dwa.... Trzy-Odwróciłam się pomału tak jak chłopak skanowalam go od dołu do góry gdy wreszcie Popatrzylam na twarz zrobiło mi się gorąco. ...Ten chłopak
Gdy usłyszałem trzy... Odwróciłem się skanowalem ją od dołu do góry... I gdy wreszcie popatrzyłem na twarz zrobiło mi się gorąco. ..Hehe podobne reakcje wiem jestem straszna kocham 😘😘😘
CZYTASZ
Kochasz mnie?
Teen Fictionona-Piękna brunetka, sliczne pełne usta i kocha grać na gitarze. on-piękny blondyn, sliczne oczy. Gra w kosza. Czy każda książka musi się kończyć Happy Endem??? Otóż ta nie .... 😕 Jeżeli nie lubisz takich książek po prostu mnie czytaj... 😢 Jed...