Agata
Właśnie się szykuje na spotkanie z tym chłopakiem nie wiem kto to jest ale doskonale rozumie moje kłopoty. Wiem, że Krystian wróci dlatego nie mogę sobie pozwolić na więcej ja kocham Krystiana ponad życie i będę na niego czekać lecz jeśli mnie zawiedzie. ... To... To ja nigdy nikomu nie zaufam. Jest już 8:25 mam nadzieje, że zdążę pojechałam bardzo bardzo szybko na to miejsce i byłam na nim punktualnie.
-Hej blondynek długo czekasz?-Zapytałam.
-Hej mała. Nie właśnie przed chwilą przyjechałem. -Odpowiedział. -Ciekawi mnie kim jesteś.... Też mi bardzo kogoś przypominasz.... Kogoś dla mnie bardzo bliskiego... Kogoś bez kogo nie mogę żyć. ...-Posmutnial.
-Dobrze ale dlaczego nie chcesz do tej osoby wrócić. ... ?-Zapytałam, było to dla mnie bardzo ciekawe.
-Nie mogę ci powiedzieć za dużo po prostu to bardzo bardzo skomplikowana sprawa... Nie chciałbym aby ktoś o tym wiedział. .. Wiem tylko tyle, że zrobiłem bardzo źle i będę musiał to jakoś naprawić. -Choć miał ciągle kask na głowie widać było że jedna samotna łza spłynęła mu po policzku. Nie wiem dlaczego ale zrobiło mi się go żal i przytulilam go z całej siły.
-Nie martw się napewno wszystko się ułoży i będziesz szczęśliwy. ..-Dalam mu buziaka w policzek (kask😂😂)
-A co się dzieje z twoim chłopakiem. ..?-Zapytał.
-Też ci nie powiem za dużo ... Wyjechał. .. A ja czekam... Ufam mu i wiem, że napewno się kiedyś jeszcze zobaczymy... Jak nie dziś to jutro. .. Albo za tydzień.... Za miesiąc. ... Za rok.... Za dwa... -Nie zauważyłam gdy łzy zaczęły mi lecieć po policzkach. ..-A on przytulil mnie... Zrobiło mi się lepiej... Poczułam znajomy zapach... Lecz nie wiedziałam czyj jest ani skąd go znam...
-Nie płacz. Choć przejedziemy się?
-Pewnie- Uśmiechnęłam się i wskoczyłam na motor.-Ostrzegam mam go od chyba dwóch lub trzech dni -Zasmialam się.
-Spoko zobaczymy jak sobie radzisz księżniczko. -Wsiadl na swój motor. -Jedź za mną. Za parę dni zrobimy sobie wyścig. -Mrugnal okiem i ruszył a ja za nim droga była przyjemna co jakiś czas pokazywał ręką znaki jakieś. Które nie wiem z jakiego powodu rozumiałam. Może mam to we krwi tata mi opowiedział, że nasza mama i on należeli do gangu.Dojechalismy do miejsca był to czyściutki asfalt. .. Bez ani jednego kamyczka był naprawdę długi bo tam gdzie się kończyl widnokrąg jeszcze nie było końca to dobrze będzie można się rozpędzić. Robiliśmy sztuczki (media xd) nawet nie wiedziałam, że tak potrafię i chyba wolalam nie wiedzieć. .. Nagle obok nas przejechał jakiś motor i rzucił karteczka w mój kask podniosłam ją i przeczytałam. :
Lepiej na siebie uważaj twoja matka była taka jak ty chyba nie chcesz z taką śliczną buźką wylądować na urazówce. ... Pilnuj się.
Najwięksi wrogowie twojej matkiMiałam strach wymalowany na twarzy.
-Pokaz to!-Krzyknął on. I wyrwal mi kartkę z ręki.-Kto to jest?-zapytał.
-Nie wiem. Wiem tylko tyle, że moja mama należała do gangu. ...-Zamilkłam.
-W każdym bądź razie ze mną nic ci nie grozi. -Poglaskal mnie po plecach. -Nie masz się czego bać.
-Dobrze a czy...
-Czy?-powtórzył chłopak.
-Już nie ważne. .. Będę się zbierać. .. Dziękuję za wszystko ale ja już muszę iść przepraszam. -Wsiadłam na motor i pojechałam.
-Ale mała! !-Krzyczał. Nie słuchałam.*****Magia czasu***** w domu*****
Agata
Mało brakowało a zapytałabym się czy przypominam mu kogoś kogo kocha... Ale nie... Co ja plote.. Ja kocham Krystiana. .. Nie wiem co mam zrobić ten chłopak bardzo mi go przypomina nie wiem może mam już urojenia... Nie wiem... Ważne żeby nie długo wrócił. I z tymi mysliami odpłynelam z karine morfeuszaHej co tam??? Myślę że jeszcze parę rozdziałów i kończymy książkę na dobre. Co wy na to?
CZYTASZ
Kochasz mnie?
Teen Fictionona-Piękna brunetka, sliczne pełne usta i kocha grać na gitarze. on-piękny blondyn, sliczne oczy. Gra w kosza. Czy każda książka musi się kończyć Happy Endem??? Otóż ta nie .... 😕 Jeżeli nie lubisz takich książek po prostu mnie czytaj... 😢 Jed...