Kochasz mnie?

#3

Natalia
Obudzilam się chciałam wstać lecz coś a raczej ktoś mi na to nie pozwalał. Odwróciłam się i spojrzałam na telefon wskazywał na godzinę 7:15 a do szkoły mam na 9:00 także miałam sporo czasu ale lubiłam mieć wszystko naszykowane. Jakoś wygramoliłam się z jego objęć ale spadłam z łóżka krzycząc głośno Ała! !!! Blondyn poderwał się z łóżka i widząc mnie jęczącą z bólu podszedł do mnie i zapytał :
-Wszystko w porządku?
-No chyba jeszcze żyje- Zaczęłam się śmiać,  a on razem ze mną. Pomógł mi wstać. Poszłam do łazienki. Zrobiłam delikatny makijaż taki jaki lubię.  Ubralam białe jeansy z dziurami a do tego krótki,  przylegający do ciała, czarny top. Zeszlam na dół chłopak wyglądał nieziemsko. Zjedliśmy razem śniadanie. Chciałam wyjść z domu lecz on mnie złapał za nadgarstek i powiedział:
-Gdzie się wybierasz lelczko?
-Do szkoły i nie mów tak na mnie!!!
-Jezu dobra wyluzuj. Podwiesc cię?
-Nie dziękuję.
-Jeżeli nie to wciagne cię tam siłą.
-chyba snisz. -Nim skończyłam mówić do niego Adrian przerzuci mnie przez ramie wsadził do auta i wyruszylismy. Powiedziałam:
-Ale z ciebie bałwan wiesz?
-Wiem , że mnie lubisz ale niestety musimy się rozstać. -Zagotowalo się we mnie wysiadłam z samochodu trzaskając drzwiami. I poszłam zobaczyłam jak jakiś chłopak ciągnął dziewczynę za włosy do ziemi.  Pomyslam,  że to damski bokser podeszłam do nich i z całej siły przywaliłam mu w policzek po tym pomogłam wstać dziewczynie chłopak spojrzał na mnie wrogo i poszedł,  a ja zapytałam się dziewczyny:
-Wszystko w porządku?
-Tak dziękuję,  mam na imię Cass a ty?
-Nie ma za co dziękować jestem Natalia dla przyjaciół Nati lub Natala.
-Jaką masz pierwszą lekcje?-Zapytała
-Mam WF a ty?
-Ja też zdaJE się że chodzimy do tej samej klasy.-Uśmiechnęła się i poszliśmy się przebrać. Na WF byłam najlepsza w biegach no cóż miałam kondycje. Graliśmy z tymi chłopakami co znęcali się na Cass. Graliśmy w siatkówkę ten chłopak z zemsty rzucił we mnie piłka a ja straciłam przytomność.

Pozdrawiam 😉😉😉