Kochasz mnie?

#18

*Ważna notatka pod rozdzialem. ..*
Agata
Staliśmy tak bardzo długo i zakochalismy się w sobie od nowa... Nie wiem wciąż dlaczego on się ukrywał ale to nie ważne.
-Nie chce nic mówić ale my do mojego domu przyjechaliśmy po to żeby ci opatrzec rany- Zasmial się i właśnie w tym momencie popatrzylam na swoje ręce które szybko zakryłam rekawem. ..
-Ej misia co jest?-Zapytał a moje oczy wypełniły się lzami. -Co się dzieje?
-Nic...-Szepnęłam.
-To pokaz ręce. ..-Mówił spokojnie.
-Nie...
-Pokaz te cholerne ręce! !!-Krzyknął i sam zadarl mi rękawy do góry....-Ty.... Ty się znowu cielas? ?....
-Tak....
-przeze mnie?-zapytał. ...
-Tak.... Bo ja tak bardzo tęskniłam. .. Przepraszam.
-Dobrze już csiiii...-Przytulil mnie.
-Przepraszam. ...
-Dobrze tylko obiecaj mi, że już nigdy tego nie zrobisz...-Mówił.
-Nie potrafię ci tego obiecać. ...-Wyznalam.
-Dlaczego?.
-Bo to jest mój jedyny lek na ból serca....-Powiedziałam.
-Dobrze ale obiecaj mi, że dopóki ja będę z tobą to ty tego nie zrobisz...
-Obiecuje -Uśmiechnęłam się  i przytulilam do niego. -Jak ja mogłam nie rozpoznać cię po perfumach.-zasmialam się.
-A właśnie zmieniłaś się i to bardzo.
-Wiem ty też
-Nie ja nie ja zawsze taki byłem tylko to jest moja druga strona kochanie. -Pocalowal mnie a zaraz potem spojrzał w oczy.-Dlaczego masz różowe oczka?-zapytał.
-soczewki skoro zmiana to zmiana prawda?
-Prawda-Pocalowal mnie w czoło.
-Kocham cię- Powiedziałam. .
-Ja ciebie też maluszku- Staliśmy na środku salonu i się całowaliśmy. Gdy przerwalo nam lomotanie do drzwi które zaraz potem ustało. Krystian poszedł otworzyć tam była koperta a gdy on ją otworzył było napisane.

"Zginiesz kochana. Pozdrowienia  ;)"

Jego oczy strasznie pociemnialy musiałam coś zrobić aby nie doszli do tragedii. Podeszlam do niego i pocalowalam go z całej siły szybko oddał pocałunek bo już nie był tak wkurzony. Rozmawialiśmy do 4:00 nad ranem o tym co się działo i wgl. Kocham go.

Cześć. Zaraz koniec książki mam szczerze dość już jej pisania.... Ja pisze a wy to całkowicie olewacie naprawdę warto wiedzieć. ... Mam zajebistego doła i mam dość niektórych komentarzy typu jak to zjebalas (usunelam je) bo skoro dla was nie liczy się to, że czasami zarywam noce abyscie mieli ten jebany rozdział to spoko. Ja będę pisać inne książki dla tych co potrafią docenić mój trud!

               Pozdrawiam
                              Olkalalalala