#9

74 7 0
                                    

Krystian
Siedziałem pod tą salą jak głupi a te wredne małpy (czytaj: pielęgniarki)  jesteście sie do mnie przystawialy. Lekarz wyszedł z sali i powiedział:
-Agata może sie nie obudzić ale proszę być dobrej myśli. -Poklepal mnie po plecach i poszedł.
Dlaczego ona to zrobiła? Pytałem sam siebie.
Bo cię kocha idioto! Mówiła moja podświadomość. ... Gdy ona umrze ją zrobię to samo zastrzelę się albo skoczę z dachu. Chyba wolę sie zastrzelić mniejszy ból. Nie wiem jak to będzie. .. Myślę że ona sie obudzi. W tym momencie przyszedł lekarz i rzekł:
-Proszę pana... Pana dziewczyna doznala mocnych obrażeń wewnętrznych. .. Są dwie opcje. Albo umrze w ciągu tygodnia albo obudzi sie i będzie miała częściowy zanik pamięci. .. Lecz po jakimś czasie być może po jednym dniu... Tygodniu.... Miesiącu. ... Roku... Odzyska pamięć. .. To nie będzie proste. .. Dziękuję może pan wyjść- Nie docieralo do mnie to co mówił lekarz. . nie mogłem pojąć dlaczego nie mógł we mnie ten jebany samochód uderzyć. .. Znajdę sprawce znajdę i będzie wąchał kwiatki od dołu. .. Obiecuje ci... Obiecuje ci Agata... Ostatni raz na nią popatrzylem i poszedłem do mojego znajomego policjanta.
-Cześć stary.
-No siema-Odpowiedział. -Co cię tu sprowadza. ?
-Moją dziewczynę potrącił jakis chuj znaczy chciał mnie potrącić ale ona mnie odepchnela i sama została ofiarą.
-No a co ja miałbym z tym zrobić? -Zapytał. -Wiesz jakbyś mógł zobaczyć monitoring. .. To sie działo 200 metrów od szkoły jak sie zaczyna krzyżówka.
-Spoko Ziom ja spadam obowiązki wzywają.
-No dzięki nara.
-no nara.
Wracalem do szpitala i dostałem wiadomość.
Hmm... Może uważaj na swoją małą księżniczkę następnym razem nie skończy sie na szpitalu choć żałuje że nie jebnalem w ciebie. Pozdro-Twój największy koszmar.

Pobiegłem pod sale Agaty sprawdzić czy wszystko o niej w porządku. Mój aniołek spal wyglądała tak niewinnie zupełnie jak przed tym wypadkiem. .. Jednak i tak wiem i mam tego świadomość ze może sie nie wybudzic..
Usiadlem na niewygodnym krzeselku szpitalnym. ..

*Trzy godziny później*
Spalem około 3 godzin dopóki nie poczułem ze ktoś mnie szturcha.
-Panie krystianie.
-Tak? Co sie stało?!
-Agata się Obudzila. -Nie czekałem na nic wszedłem dobra wbieglem na salę złapałem ją za rękę i powiedziałem
-Jak dobrze, że jesteś.
-Kim jesteś?-Zapytała już wiedziałem że obawy lekarza się potwierdziły. Nie czekałem na nic. Wstalem.
-Masz mnie zapisanego z telefonie jako Krystian poczytaj sobie informacje napewno je zamieściłas. .. Żegnaj Agata- Pocałowalem ja w policzek i zostawiłem. .. Ona mnie nie pamięta. ..

Wracam jak nie chcecie dawać gwiazdek wasza sprawa ja pisze książkę dla tych co ją doceniają.

Kochasz mnie?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz