Przełożyłam kołdrę na drugą stronę i wstałam.
Przeszłam do kremowego pokoiku i wzięłam odpowiednie ubrania.
Podczas robienia śniadania dostałam sms'a od narzeczonego.Matt: Cześć , co robisz? xx
Me: Zajadam śniadanie.
Wpadniesz dziś ?Matt: Oczywiście.
Me: Potrzebuję sukienki na 18 urodziny Alice.
Alice była moją ukochaną przyjaciółką. Miała 19 lat, byłam od niej zaledwie rok starsza.
Matt: Ok, pojedziemy dziś coś Ci kupić :*
Me: Dobra lecę.
Matt: Do zobaczenia.
Odłożyłam telefon i zabrałam pustą miseczkę.
Umyłam ją i na ekranie mojego telefonu ujrzałam zdjęcie mamy.
Przeciągnęłam zieloną słuchawkę.
- Słucham?
- Cześć córcia!- moja mama
- Cześć mamo, co tam?
- Słuchaj, dzwonię bo mi smutno.
Ostatnio nie masz czasu, nie spotykamy się.- Przepraszam ale wiesz, że mam na głowie przygotowanie wesela.
- Oj dobrze już dobrze, wpadniesz do nas?- spytała z nadzieją w głosie
Wahałam się, wiedziałam, że ma do mnie przyjechać Matt a moi rodzice nie przepadają za nim.
- Ym.. Zaraz będzie u mnie Matt.
Kobieta westchnęła do telefonu.
- To przyjedzie razem.- oznajmiła poirytowana
- Mamo, nie mam nic na 18-stkę Alice.
A po południu Matt ma spotkanie z klientem.- Mogłabyś częściej do nas wpadać!
Czy ona nie rozumie, że nie mam czasu..?!
- Dobra wpadniemy dziś na 19.00.- chrząknęłam niezadowolona
- Świetnie! Ojciec będzie się cieszył jak szalony!
- Hm, super mamuś. Muszę już kończyć, Matt przyjechał. Do zobaczenia.- powiedziałam i rozłączyłam się
Podbiegłam do drzwi a w nich stanął Matt. Pocałował mnie na przywitanie.
- Wchodź.- uchyliłam drzwi
Przeszliśmy do kuchni i zaparzyłam mu kawę.
- Masz już prezent dla Alice?- spytał po chwili a ja oderwałam wzrok od kawy
- Um, tak. Wczoraj go kupiłam.- odparłam
- Maggie..
- Matt. Oj. Um..moja matka dzwoniła.
Chce żebyśmy przyjechali na kolację.Chłopak zacisnął pięści i wstał.
- Co?! Po co?! Żeby twoja matka wypominała mi każdy błąd?! Nie ma mowy! Nigdzie nie jadę!- wrzasnął a ja otworzyłam szerzej oczy
Czemu tak się zdenerwował?
Co mu odbiło?
- Czemu się tak denerwujesz? Jak nie chcesz zadzwonię i powiem, że przyjedziemy innym razem.
- NIE CHCĘ SŁYSZEĆ NIC O TWOJEJ MATCE. DAJ.MI.SPOKÓJ.
- Matt nie rozumiem twojego zachowania!- i ja wstałam
- Wiesz co? Muszę spadać.- powiedział, wziął swoją kurtkę i wyszedł
***
Wieczorem pojechałam wybrać sukienkę na urodziny Alice.
Długo zastanawiałam się jaką sukienkę kupić, wiedziałam w jakiej kreakcji będzie Alice. Chciałam wyglądać ładnie. Chodziłam po sklepach tak długo aż natrafiłam na sukienkę w sam raz dla mnie.
Wybrałam niebieską bez ramiączek, od tułowia była rozkloszowana.
Moim zdaniem była idealna. Po drodze kupiłam sobie jeszcze perfumy i coś z Victorii Secret.
Zaszłam jeszcze coś zjeść.Wróciłam zmęczona.
Nie miałam siły na nic więc przebrałam się i wślizgnęłam pod kołdrę.
CZYTASZ
Oczami Maggie
Teen FictionMaggie to zwykła osóbka z pozoru podobna do tysiąca innych.. Lecz jeśli przyjrzysz się dokładnie ujrzysz zranioną potrzebującą pomocy dziewczynę.